To lekarz, który kilka miesięcy temu postawił na nogi piłkarza Napoli Arkadiusza Milika. Reprezentacyjny napastnik też zerwał więzadła krzyżowe w prawym kolanie. A taką kontuzję ma właśnie pomocnik "Pasów". Zresztą ma ogromnego pecha, bo w czerwcu zerwał więzadła w drugim kolanie.
- Cieszę się, że znalazłem się pod opieką tak doskonałego specjalisty - mówi dla klubowej strony Damian Dąbrowski. - Arek Milik w ekspresowym czasie wrócił do pełni sił, oczywiście biorąc pod uwagę jak poważna jest to kontuzja i wierzę, że podobnie będzie również w moim przypadku. Sama operacja przebiegła zgodnie z planem i już następnego dnia rozpocząłem rehabilitację. Czeka mnie wiele ciężkiej pracy, ale z optymizmem patrzę w przyszłość.
Piłkarza, który ma ważny kontrakt z Cracovią do czerwca 2019 r. czeka teraz od 4 do 6 miesięcy rehabilitacji. Ominęła go być może szansa wyjazdu na mundial w Rosji. Teraz będzie walczył o to, by wrócić do futbolu.