Projekt ustawy wprowadzającej bezpłatne leki dla kobiet w ciąży jest już gotowy i właśnie trafił do konsultacji społecznych. Regulacje przygotowane przez resort Łukasza Szumowskiego zakładają, że darmowy dostęp do wybranych leków zyskają wszystkie przyszłe mamy – niezależnie od poziomu swoich dochodów – od momentu potwierdzenia ciąży przez ginekologa aż do przyjścia na świat dziecka.
Ciężarne będą mogły odebrać w okienkach aptek bez opłat tylko te medykamenty, które trafią na specjalny wykaz publikowany co dwa miesiące razem z listą leków refundowanych. Ministerstwo Zdrowia chce, żeby na spisie były umieszczane wyłącznie preparaty wydawane na receptę, do tej pory już częściowo refundowane. Oznacza to, że przyszłe mamy bez zmian z własnej kieszeni pokryją koszty chociażby popularnych witamin powszechnie stosowanych w trakcie oczekiwania na narodziny malucha.
Żeby skorzystać z nowego przywileju, ciężarne będą potrzebować specjalnej recepty z oznaczeniem „C”. Resort zdrowia proponuje, żeby do ich wystawania byli uprawnieni wszyscy ginekolodzy, którzy współpracują z Narodowym Funduszem Zdrowia. Ordynować darmowe lekarstwa przyszłym mamom będą mogli także medycy pierwszego kontaktu zatrudnieni w poradniach podstawowej opieki zdrowotnej oraz niektórzy specjaliści np. diabetolodzy.
Przyszłe mamy mają odebrać w aptekach pierwsze darmowe medykamenty jeszcze w tym roku. Do końca grudnia na pokrycie kosztów wydawanych im preparatów zarezerwowano 10 mln zł. W kolejnych latach budżet na ten cel będzie stopniowo rosnąć i w 2028 r. wyniesie już ponad 46 mln zł.
Kobiety oczekujące dziecka to kolejna grupa, która dostanie możliwość skorzystania z darmowych leków. Od września 2016 r. bezpłatne preparaty mogą już odbierać seniorzy po 75. roku życia. Obecnie na liście medykamentów wydawanych im bez opłat znajduje się ponad 2 tys. różnego rodzaju środków, stosowanych m.in. w terapii osteoporozy, nadciśnienia, zakrzepicy, choroby Parkinsona czy cukrzycy.
Kraków. Zobacz, jak wyglądają najlepsze porodówki w naszym m...
WIDEO: W Krakowie urodziły się sześcioraczki. To pierwszy taki przypadek w Polsce
