Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dębica. Smoleński pomnik celem trzech ataków

Robert Gąsiorek, Paweł Chwał
Wizerunek Lecha Kaczyńskiego został już trzykrotnie oblany farbą. Poseł Warzecha podejrzewa w tym działanie na zlecenie
Wizerunek Lecha Kaczyńskiego został już trzykrotnie oblany farbą. Poseł Warzecha podejrzewa w tym działanie na zlecenie Fot. Paweł Chwał/archiwum
Memoriał Smoleński znajdujący się w Dębicy po raz trzeci został oblany farbą przez wandali. Choć pomnik stoi w samym centrum miasta i jest monitorowany, sprawcy są nieuchwytni

Nieznany sprawca zdewastował Memoriał Smoleński w Dębicy oblewając białą farbą popiersie Lecha Kaczyńskiego. Sprawa jest tym bardziej bulwersująca, że do uszkodzenia pomnika doszło już po raz trzeci. W dodatku w biały dzień, gdy na ulicach pełno było ludzi. W ustaleniu winnych dewastacji nie pomogły nawet nagrania z monitoringu, na których widać, jak zamaskowana osoba podbiega pod monument i rzuca w niego pojemnikami z farbą.

Pomysł ustawienia memoriału (poza sylwetką Lecha Kaczyńskiego są na nim również tabliczki z nazwiskami pozostałych 95 ofiar katastrofy smoleńskiej) od początku budził kontrowersje w wyraźnie podzielonej na sympatyków prawicy i lewicy Dębicy. Przeciw jego lokalizacji na placu Mikołajkowów (ścisłe centrum miasta), gdzie znajdują się dęby katyńskie i tablice upamiętniające zamordowanych oficerów protestował m.in. dębicki Związek Sybiraków.

Tuż przed odsłonięciem pomnik musieli pilnowali ochroniarze, a samą uroczystość gwizdami próbowała zakłócić grupa przeciwników monumentu. Wśród nich był m.in. Edward Brzostowski, obwiniający Lecha Kaczyńskiego o doprowadzenie do upadku miejscowego Igloopolu.

Ktoś bardzo nie lubi pomnika ofiar

Krew burzy się w pośle Janie Warzecha za każdym razem, kiedy widzi pomazany farbą wizerunek tragicznie zmarłego Lecha Kaczyńskiego. Tak było już trzykrotnie w niespełna dwa lata. - Nie stoi za tym na pewno jedna osoba. Ktoś, kto dokonuje tego wandalizmu, działa na czyjeś zlecenie - snuje domysły polityk PiS z Dębicy, pomysłodawca budowy monumentu ofiar katastrofy smoleńskiej. Policja jest kompletnie bezsilna.

Memoriał Smoleński stoi w samym centrum miasta. Pod wizerunkiem Lecha Kaczyńskiego wmurowano 95 tablic z nazwiskami pozostałych ofiar katastrofy prezydenckiego samolotu. Codziennie pomnik mijają tysiące przechodniów. Czasem ktoś przystanie, skłoni głowę. Nie wszystkim jednak Memoriał się podoba. Nie ma mowy o przypadku w tym, że nieznani sprawcy co jakiś czas oblewają go farbą. Zaczęło się w grudniu 2014 roku.

Moment uchwyciła kamera miejskiego monitoringu. Zakapturzony sprawca wbiega w środku nocy na plac. Zatrzymuje się przed monumentem i rzuca czymś dwa razy w jego kierunku, zawraca i ucieka. Po postaci Lecha Kaczyńskiego spływa farba, wokół żywego ducha. Policja postępowanie umorzyła z powodu nie wykrycia sprawcy. Identyczny scenariusz powtórzył się trzy miesiące później. Między godziną 2 a 3 w nocy.

I jeszcze dwa tygodnie temu, tyle że już w biały dzień, około godz. 13. Wokół musiało być wielu ludzi. - Różne myśli przychodzą człowiekowi do głowy. Na pewno bunt i złość, że ktoś jest w stanie coś takiego zrobić - stwierdza Stefan Bieszczad, inny z inicjatorów Memoriału.

Efektów nowego postępowania nie widać. - Tego dnia kamera monitoringu nie działała. I tak niewiele by pomogła, bo to przestarzały sprzęt i obraz jest bardzo niewyraźny - mówi mł. asp. Jacek Bator, rzecznik prasowy dębickiej policji.

Pomnik już na etapie budowy kontestowała część dębiczan, środowisko lewicowe. Podczas uroczystości odsłonięcia 12 kwietnia 2014 r. grupa obecnych na placu próbowała gwizdami przerwać zgromadzenie. Na Facebooku powstał profil „ NIE dla pomnika Lecha Kaczyńskiego w Dębicy”. - Policja, szukając odpowiedzialnych za niszczenie, powinna przyjrzeć się właśnie osobom związanym z tym profilem - wskazuje Jan Warzecha.

Facebookowi przeciwnicy Memoriału, po drugim akcie wandalizmu, wydali oświadczenie: „Administracja naszego profilu potępia oba ataki na pomnik L. Kaczyńskiego w Dębicy, natomiast nie godzi się na zamykanie ust dębickiej społeczności! Korzystanie z wolności słowa, jaką zapewnia Konstytucja RP jest naczelnym dobrem i podstawą demokracji” - napisali. Później strona została usunięta.

Tydzień temu miasto przejęło opiekę nad monumentem od Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Lecha Kaczyńskiego. - Była umowa, że komitet będzie istniał do czasu wybudowania pomnika - wyjaśnia poseł Warzecha.

Wywodzący się ze środowiska PO burmistrz Dębicy Mariusz Szewczyk zapewnia, że nie dopuści do kolejnych ekscesów. - Wymienimy kamerę na nowoczesny sprzęt cyfrowy - zapowiada.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska