Wydarzenie zostało zakwalifikowane jako mecz podwyższonego ryzyka. Wczoraj z inicjatywy wojewody małopolskiego Józefa Pilcha odbyło się spotkanie z przedstawicielami Wisły i Cracovii oraz służb (m.in. policji). Wszystko po to, by - jak zaapelował wojewoda - derby były prawdziwym świętem piłki nożnej.
- Chodzi mi o takie kreowanie rzeczywistości, aby nie powtarzały się ciągle sytuacje, kiedy wydarzenia na boisku są tłem do tego, co dzieje się na trybunach - zaznaczył Józef Pilch.
Zwrócił uwagę, że najważniejsze są sportowa atmosfera i bezpieczeństwo. Przedstawiciele klubów zadeklarowali, że również dla nich spokój i porządek podczas meczu stanowią priorytet. Wojewoda podkreślił też, że celem jego działań w zakresie bezpieczeństwa podczas imprez sportowych w żadnym razie nie jest zamykanie stadionów. A taka kara może zostać zastosowana, jeżeli na meczu doszłoby do rozrób.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Kazimierz Kmiecik poprowadzi Wisłę w derbach Krakowa
Jacek Zieliński: Wiadomości o naszej śmierci są przesadzone
Zła passa dobrze motywuje. Będąc trenerem „Pasów”, Wojciech Stawowy nie wygrał derbów z Wisłą
Będzie rekord! Kibice mobilizują się na derby Krakowa