W ostatnich dniach wyraźnie spadła dobowa liczba nowych zakażeń, w stosunku do tego co było jeszcze w ubiegłym tygodniu (w dniach 5-7 listopada notowaliśmy wyniki przekraczające 27 tysięcy). Również na przełomie października i listopada mieliśmy rekordowe liczby testów. Najwyższe w piątek 30 listopada – przeszło 78 tysięcy testów i 6 listopada - niespełna 83 tysiące testów. Od kilku dni liczba testów nie dochodzi do 60 tysięcy.
To paradoksalnie pocieszające, bo przyjęliśmy taką zasadę, że testujemy ludzi objawowych – mówił w piątek (13 listopada) rano w Radiu Zet prof. Andrzej Horban.
Tłumacząc przy okazji, dlaczego tak duży jest procent pozytywnych wyników (czyli stwierdzonego zakażenia) w stosunku do liczby wykonywanych testów. Czasem sięga on nawet 50 procent. Jest tak dlatego, że na testy kierują lekarze pierwszego kontaktu i wyłącznie osoby, które zdradzają jakiekolwiek objawy.
Taką strategię wprowadzono przeszło miesiąc temu. Wcześniej testowano wszystkich, którzy mieli kontakt z osobami zakażonymi. Były też badania przesiewowe w firmach i instytucjach. Dziś jest inaczej.
Gwałtowny wzrost liczby zakażeń zaczął się w pierwszych dniach października. Wtedy wykonywano nie więcej niż 30 tysięcy testów dziennie. Ale zaraz potem liczba testów zaczęła rosnąć, a wraz z nią - liczba zakażonych. 3 października mieliśmy 30 515 testów, a już cztery dni później ponad 44 tysiące.
Trzeba też pamiętać, że na wyniki testów czeka się nawet kilka dni. Więc nie ma żadnego związku pomiędzy liczbą testów wykonanych w ciągu doby, a liczbą nowych zakażonych ujawnioną tego samego dnia. Liczba testów zapowiada raczej to, co może się wydarzyć za kilka dni.
Warto pamiętać też o tym, na co zwracają uwagę specjaliści: mniej istotna jest liczba zakażonych, bardziej to, ilu z nich trafia do szpitali i pod respirator. Koronawirus jest groźny głównie dlatego, że bardzo wielu zakażonych potrzebuje opieki lekarskiej, a spośród nich wielu musi korzystać z respiratora.
- Czy można oddać osocze dla konkretnej, zakażonej koronawirusem osoby?
- Wzgórze Partyzantów bez dotacji. Co z zapowiadanym remontem?
- Pożar w szpitalu przy Grabiszyńskiej. Podpalił się jeden z pacjentów
- Marsz narodowców we Wrocławiu. 11 osób zatrzymanych! [RELACJA, ZDJĘCIA]
- Kardynał Gulbinowicz w szpitalu. Jego stan jest ciężki
