https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Długi weekend w Tatrach. Ratownicy po obu stronach granicy mają pełne ręce roboty

(TM, ŁB)
Akcja ratunkowa w Dolinie Staroleśnej.
Akcja ratunkowa w Dolinie Staroleśnej. fot. HZS
Tatry i Podhale podczas długiego weekendu przeżywają najazd turystów.Więcej pracy mają ratownicy górscy po obu stronach granicy. W nocy z czwartku na piątek w Tatrach odbyły się dwie poważne akcje ratunkowe.

Pierwsza z nich miała miejsce w czwartek około godz. 21. Wówczas do ratowników słowackiej Horskiej Zachrannej Służby (odpowiednik TOPR-u) zadzwoniła polska turystka, która poinformowała, że jej 31-letnia koleżanka poślizgnęła się na śniegu w rejonie Strzeleckiej Turni w Dolinie Staroleśnej. - Poszkodowana miała ranę głowy i złamane obie nogi - mówią słowaccy ratownicy. - Wyruszyła po nią ekspedycja piesza. Ranna została przewieziona do Popradu.

Z kolei w piątek słowaccy ratownicy pomagali 11-letniemu Polakowi, który podchodząc na Jasną doznał urazów kolan.

Niespokojnie było także po polskiej stronie Tatr. W czwartek ratownicy pomagali rannemu taternikowi na Zamarłej Turni, a także mężczyźnie pod Rysami, który obsunął się po śniegu i uderzył się o kamienie. W piątek pomocy potrzebował turysta, który doznał urazu kostki pod Przełęczą pod Kopą.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

t
turysta
gdzie z małymi dziećmi na tak trudne szlaki
P
PL
czemu nie piszecie że na Słowacji Polacy bulą za każdą akcję ratunkową?

wstyd przyznać że sąsiedzi już dawno sobie poradzili z niedzielnymi turystami ?
P
PL
czemu nie piszecie że na Słowacji Polacy bulą za każdą akcję ratunkową?

wstyd przyznać że sąsiedzi już dawno sobie poradzili z niedzielnymi turystami ?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska