Refleksja związana z przeżywaniem tego wydarzenia ginie w gąszczu miliona gadżetów i bibelotów świątecznych. A te na sklepowych półkach pojawiają się w wielu sieciach tuż po Wszystkich Świętych! Trzeba też przygotować się na pogodne "Jingle Bells", bombardujące nasze uszy co najmniej na miesiąc przed Gwiazdką.
Sieci marketów m.in. Carrefour i Biedronka już od środy wabią klientów asortymentem z akcentami mikołajkowymi czy bożonarodzeniowymi.
Specjaliści od marketingu wiedzą, co robią. Doskonale zdają sobie sprawę, że przedświąteczna gorączka dotyczy większości Polaków. Dlatego bez skrępowania sięgają do kieszeni klienta, kusząc atrakcyjnymi cenami. - Wiele zabawek jest nawet o ponad 20 procent tańszych niż w zeszłym roku - zapowiada Tomasz Pietrzyk, specjalista ds. public relations firmy Carrefour Polska.
Kapusta i mleko pójdą w górę
Sprawdziliśmy, czy w okresie świątecznym czekają nas podwyżki cen produktów.
Zdaniem ekspertów, można spodziewać się wzrostu cen kapusty nawet dwukrotnie. Masło może zdrożeć nawet o 20 procent. Za produkty mleczarskie też zapłacimy więcej - od około 2 do 4 procent. Najprawdopodobniej na stałym poziomie utrzymają się ceny mięsa (wieprzowina może nawet stanieć). Zdrożeją jednak pomidory, owoce cytrusowe i pieczywo. Jednak specjaliści z Instytutu Ekonomii Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej zaznaczają, że są to wstępne prognozy.
Autor: Katarzyna Nylec