Do trzech razy sztuka w starciu Re-Plast Unii Oświęcim w Sosnowcu przeciwko miejscowemu Zagłębiu

Oświęcimianie w tym sezonie przegrali w Sosnowcu już dwukrotnie. Przełamanie przyszło w najbardziej odpowiednim momencie, kiedy ważą się losy obsady pozycji wicelidera w play-off.

Oświęcimianie zaczęli niefrasobliwie, prezentując miejscowym gola. Michał Bernacki nie mógł zmarnować podania otrzymanego przed bramkę od...Erika Ahopelto.

Wyrównujące trafienie było wynikiem ambitnej postawy Krystiana Dziubińskiego, który wywalczył krążek za sosnowiecką bramką. Lauri Huhndappa dopełnił formalności. Później popularny „Dziubek” solową akcją dał przyjezdnym prowadzenie.

Druga odsłona to mocne uderzenie mistrzów Polski. Już po 42 sekundach dwójkowa akcja Erika Ahopelto z Kamilem Sadłochą zakończyła się trafieniem tego drugiego. Był sam przed bramkarzem i szansy nie zmarnował.

Na początku trzeciej odsłony sosnowiczanie odzyskali nadzieję na korzystny wynik, zbliżając się do przyjezdnych dwa gole. Jednak odpowiedź Henry Karjalainena, który trafił do siatki przy bliższym słupku, pozwoliło mistrzom Polski kontrolować spotkanie do końca.

Bramki: 1:0 Bernacki – Sołtys 6, 1:1 Huhdanpaa – Dziubiński 17, 1:2 Dziubiński – Ackered 19, 1:3 Sadłocha – Ahopelto – Holm 21, 1:4 Ahopelto – Vertanen 34, 2:4 Krężołek – Tyczyński – Djumić 42, 2:5 Karajalainen – Ahopelto – Diukov 48, 2:6 Soederberg - Huhdanpaa 54.

ZAGŁĘBIE: Szczepkowski – Kotlorz, Sozanski; Krężołek, Tyczyński, Djumić – Naróg, Andriejkiw; Shin, Viikila, Sirkia – Saur, Krawczyk; Szturc, Sawicki, Korenczuk – Włodara; Bernacki, Buceko, Sołtys.

RE-PLAST UNIA: Lundin – Ackered, Soederberg; Sadłocha, Ahopelto, Holm – Vertanen, Diukov; Karjalainen, Heikkinen, Marklund – Bezuszka, Kolusz; Lijelwall, Dziubiński, Huhdanpaa – Wajda, Prokopiak; Prusak, Krzemień, Kusak.

Sędziowali: MARCIN POLAK (BYTOM) i ANDRZEJ NENKO (Nowy Targ). Kary: 10 – 12 minut. Widzów: 2500.

Texom STS Sanok - Podhale Nowy Targ 7:2 (4:2, 3:0, 0:0)

Comarch Cracovia - GKS Katowice 3:4 (0:2, 2:1, 1:1)

KH Energa Toruń - GKS Tychy 1:2 po dogrywce (0:0, 0:0, 1:1, dog. 0:1)

PAZUA: JKH GKS JASTRZĘBIE