Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Dobrze wypieczone frazy" - czyli jak można połączyć literaturę z... pieczywem

Paweł Gzyl
Paweł Gzyl
Andrzej Wisniewski / Polskapresse
Przez najbliższe tygodnie mieszkańcy Krakowa mogą zasmakować dobrej literatury w zupełnie nowej formie. Pieczywo, które zakupią w ośmiu wybranych piekarniach rzemieślniczych, będzie pakowane w papierowe torby opatrzone cytatami z dzieł znanych pisarzy i poetów. Wszystko to w ramach projektu "Dobrze wypieczone frazy".

FLESZ - Co posadzić, by nie podlewać

od 16 lat

Od niemal siedmiu lat Kraków może pochwalić się tytułem Miasta Literatury UNESCO, rok temu zaś uzyskał miano Europejskiej Stolicy Kultury Gastronomicznej. W nowym projekcie „Dobrze wypieczone frazy” literatura i sztuka pieczenia chleba odnajdują wspólną przestrzeń wyrazu. Współpraca Krakowskiego Biura Festiwalowego i ośmiu krakowskich piekarń rzemieślniczych to dowód na to, że dziedzictwo kulturowe miasta może dawać o sobie znać w nietypowy, oryginalny sposób.

Przez najbliższe tygodnie wypieki będą pakowane do specjalnych papierowych toreb opatrzonych literackimi cytatami nawiązującymi do jedzenia. Pieczywo przygotowane według tradycyjnych receptur lub wyjątkowych autorskich formuł – przywołujące niezapomniany smak dzieciństwa i otwierające na nowe doświadczenia – zyska literacką oprawę w ośmiu zakładach piekarniczych: Bardzo Dobry Chleb, Gruzińska Piekarnia No 1, Handelek, Miejska, Nasz Chleb, Pochlebstwo, Zaczyn i Zakwas Mąka Woda.

- Do projektu zaprosiliśmy właścicieli piekarń, które w swojej pracy kierują się misją i dbałością o jakość – komentuje projekt Izabela Helbin, dyrektor Krakowskiego Biura Festiwalowego. Literacki znak jakości przybijamy w miejscach, w których ręcznie robione pieczywo powstaje z produktów pochodzących od lokalnych dostawców, nawiązuje do regionalnych tradycji lub czerpie z innych kultur.

Czułością i uważnością może ująć nas fragment z powieści "Ciepło, zimno" Adama Zagajewskiego, umieszczony na jednej z toreb: "Zauważyłem, że gdziekolwiek jestem, przydarza mi się coś szczególnego. Kupuję na przykład: chleb, i chcę powiedzieć: chleb, ale mówię: chlebuś". Na kolejnej możemy rozsmakować się w strofie wiersza Anny Świrszczyńskiej "Kobieta mówi o swoim życiu": "Czegoś jest we mnie za dużo. Przelewam się przez brzegi jak drożdże. Drożdże mają swój własny rodzaj szczęścia".

Na innych torbach przeczytamy pełne wrażliwej – czasem też zabawnej – refleksji nad codziennością fragmenty tekstów Honorégo de Balzaca, Sylvii Plath, Moniki Rakusy i Edwarda Stachury.

Torby są dodawane bezpłatnie do zakupionego pieczywa. Będą dostępne w wymienionych piekarniach do końca maja lub do wyczerpania zapasów.

Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska