Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Droga z Nowego Sącza do Gródka będzie odbudowana

Sławomir Wrona
Na tymczasowym objeździe, który jest tylko drogą techniczną, panuje normalny ruch
Na tymczasowym objeździe, który jest tylko drogą techniczną, panuje normalny ruch Sławomir Wrona
Nie ma przeszkód, żeby odbudować w tym samym miejscu uszkodzony przez osuwisko odcinek drogi z Nowego Sącza do Gródka nad Dunajcem. Wykazały to badania geologów.

- Z geologicznej analizy wynika, że można tam planować albo odtworzenie tego, co było, czyli drogę na nasypie, albo budowę estakady - powiedział nam wczoraj Grzegorz Stech, dyrektor Wojewódzkiego Zarządu Dróg w Krakowie.

**

Nowy Sącz: rejestrację samochodu załatwimy teraz przez internet

**

Jeszcze w tym miesiącu zamierza ogłosić przetarg na dokładne badania geologiczne i projekt najlepszego drogowego rozwiązania. Przetarg zostanie rozstrzygnięty w marcu. Potem trzeba około roku na skompletowanie koniecznych uzgodnień i pozwoleń. Sama budowa mogłaby ruszyć na początku 2012 roku.

Według wstępnych szacunków, koszt nowej estakady to około 9 mln zł. Odtworzenie drogi na nasypie będzie o 3 mln tańsze.

Potężne osuwisko przerwało w czerwcu ubiegłego roku drogę wojewódzką w Woli Kurowskiej. Blisko 200 metrów jezdni zjechało wówczas kilkadziesiąt metrów w dół, odcinając najkrótszy przejazd z Nowego Sącza do Gródka nad Dunajcem i innych miejscowości na prawym brzegu Jeziora Rożnowskiego.

We wrześniu wójt Bernard Stawiarski z gminy Chełmiec (na jej terenie znajduje się osuwisko) samowolnie nakazał wybudować tymczasowy objazdu nad urwiskiem. Nie czekając na badania geologów ani na formalne uzgodnienia, pracownicy spółek podległych gminie w trzy dni zbudowali krótki odcinek drogi, który do dziś nieoficjalnie służy mieszkańcom. Nieoficjalnie, bo droga jest oznakowana jako przejazd techniczny i obowiązuje na niej zakaz ruchu. W praktyce mało kto go jednak przestrzega.

- Od początku nikt nie przejmuje się tym zakazem. Z drogą nic się nie dzieje, chociaż jeżdżą tędy nawet potężne ciężarówki - mówi mieszkaniec pobliskich Zbyszyc, zastrzegając sobie anonimowość.

Dyrektor Stech niechętnie komentuje tę sytuację.

- Ten fragment drogi został przekazany w administrowanie gminie Chełmiec i wójt decyduje, co tam się dzieje - zaznacza Stech. - Nie zamierzamy na nikogo składać donosów, ale to nie oznacza, że akceptujemy to, co się tam dzieje.

**

Nowy Sącz: rejestrację samochodu załatwimy teraz przez internet

**

Wójt Stawiarski mówi otwarcie, że nie zamierza zamykać drogi dla ruchu, choć oficjalnie nie ma tam pozwolenia na przejazd.

- O zgodę na ruch w tym miejscu staram się już trzy miesiące - informuje. - Chodzi mi o ludzi, którzy jeżdżą do pracy albo prowadzą tam swoje firmy.


Apel wójtów

Samorządy Chełmca, Gródka nad Dunajcem i Zakliczyna wystosowały we wtorek apel do władz województwa o pilne wyremontowanie całej drogi wojewódzkiej nr 975.

Uaktywnione w ubiegłym roku w rejonie Jeziora Rożnowskiego osuwiska uszkodziły wspomnianą drogę w sześciu miejscach. Autorzy apelu zwracają uwagę, że trasa jest dojazdem do wielu miejscowości, żyjących głównie z turystyki. Bez dobrej drogi czeka je ekonomiczna zapaść.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Nastolatek oblał się benzyną i podpalił!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska