Drogie rodzinne Tatry. "Krakowska" sprawdza wydatki, jakie czekają w górach

Patrycja Migiel

18 sierpnia 2014, 10:45

Najdłuższa i największa dolina w polskich Tatrach, znajdująca się na zachodnim skraju polskich Tatr Zachodnich. Wejście na szlak usytuowane jest na Siwej Polanie. By się tam dostać, za busa z Zakopanego zapłacimy 6 zł/os. (24 zł dla rodziny). Później do schroniska możemy się udać piechotą (ok. 2,5 godz.) lub wypożyczyć rower (10zł/h). Po wyczerpującej wycieczce schroniskowa stołówka serwuje obiady w cenie 35-40 zł. Wycieczka rowerowa (zakładając 3 godziny wypożyczenia rowerów) zakończona obiadem 4-osobową rodzinę będzie więc kosztowała nawet 296 zł. Gdy zaś ktoś postanowi zdobyć dolinę na własnych nogach z własnym prowiantem, zapłaci za wyprawę 36 zł. W schronisku można też spędzić noc. Za nocleg zapłacimy w szczycie sezonu dla czterech osób 55 zł ( jeśli bierzemy opcje z pościelą i z umywalką). Tańsza wersja już nieco mniej bo 35 zł (bez pościeli). W tym ostatnim wypadku trzeba zabrać ze sobą śpiwory.

Tatry to nie tylko dzika przyroda poza cywilizacją. Choć leżą na terenie ściśle chronionym, wybierający się w góry nie unikną niestety wydatków. Nie trzeba być na Krupówkach, by nasz portfel stał się lżejszy o kilka banknotów. Także wycieczka w góry będzie nas nieco kosztowała.

Już samo dotarcie na szlak to wydatek - trzeba tam przecież jakoś dojechać. Potem czeka nas spotkanie z osobami pobierającymi opłaty za wstęp na teren Tatrzańskiego Parku Narodowego. Bilet wstępu kosztuje 4 zł dla dorosłych i 2 zł dla dzieci. To nie wszystkie koszta. Czteroosobowa rodzina musi się przygotować na spore wydatki. Jeśli idziemy tylko do schroniska i wypijemy herbatę z góralską szarlotką, będzie to jeszcze do przeżycia. Jednak te osoby, które szykują się na podróż dorożką czy wyjazd kolejką, muszą zarezerwować w portfelu nawet 400 zł.

Obok prezentujemy trzy propozycje dotyczące najczęściej odwiedzanych punktów w paśmie tatrzańskich szczytów i wydatki z tym związane - te minimalne i te dla rozrzutnych.

CO TY WIESZ O WIŚLE? CO TY WIESZ O CRACOVII? WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE!"

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas:

Facebook Instagram X (Twitter)

Komentarze 18

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Spam
Wulgaryzmy
Rażąca zawartość
Propagowanie nienawiści
Fałszywa informacja
Nieautoryzowana reklama
Inny powód

m21.08.2014 13:28:04

w hiszpanii gałka lodów kosztuje 2 euro czyli ponad 8 złotych

a tam nikt nie narzeka że drogo, ludzie nie róbcie z siebie większych dziadów niż jesteście, bo żal to czytać

zokopianka20.08.2014 22:13:52

z dworca przez Kościelisko(Nędzy Kubińca ) do doliny kosztuje 3 zł

y19.08.2014 09:04:13

No tak wszystkiemu winni są turyści którzy bezczelnie srają w kiblu.

Matus18.08.2014 22:39:10

nowy narybek: "Made In Suwałki" zawsze wejdzie na szlak i podbije cenę...

M18.08.2014 22:28:12

Ta informacja jest od lat zamknięta. Na szlakach mapa obowiązuje. A kto te kible zaśmierdza?

zet18.08.2014 22:21:34

Byles w Bieszczadach czy na deptaku w Cisnej?

Gość18.08.2014 22:14:35

W SIREPNIU 2014 --BILET KOSZTUJE 5 ZŁ dla dorosłego i 2,5zł DLA DZIECKA a nie jak redaktoprzy napisali że....wstępu kosztuje 4 zł dla dorosłych i 2 zł dla dzieci.

.18.08.2014 21:25:59

Jeżeli chcecie porównywać ceny to ogólnie w PL jest drogo. I nie ważne czy jesteście w górach czy nad morzem czy w Bieszczadach, jest drożej, ale nie dajmy się zwariować. Z niektórych atrakcji można zrezygnować, ale ja uważam, że raz na jakiś czas, odrobina zabawy każdemu się należy;) i wszystkich takiej udanej zabawy życzę ;)

story18.08.2014 21:21:56

kosztuje, ale poza sezonem letnim ;)

?18.08.2014 21:19:40

Na Słowacji nie ma nic, ani turystów, ani Słowaków, tak jest biednie, ciesz sie, że masz przynajmniej zagospodarowany piękny park.
5 zł za wejście - to nie zbrodnia zapłacić tyle za wejście, biorąc pod uwagę, że po tych rodzinkach z dzieciakami, wózkami trzeba posprzątać, bo dzieci śmiecą, dorośli pety i puste puszki też zostawiają gdziekolwiek,
20 zł za parking - weź pod uwagę, że to opłata jednorazowa, nieważne czy jesteś godzinę czy cały dzień, a jak ktoś wychodzi w góry to raczej nie wlatuje na szczyt w godzinę czasu.
Opłaty wcale nie są wygórowe, a to że górale chciwi to inna sprawa, ale nikt Ci z reszty usług nie każe korzystać.

Dorota18.08.2014 21:13:00

Byłam w Bieszczadach-tam dopiero są ceny!!!

Gdańszczanin18.08.2014 19:35:52

Chciwi górale swą pazernością, prostactwem i arogancją zniechęcili chyba wszystkich, którzy tam byli. Dlatego dziwię się, że jeszcze ktoś tam jeździ. Ja z gór wolę Słowację i Austrię. Taniej, kulturalniej i przyjemniej.

fbaifabai18.08.2014 19:13:44

Cennik dla tzw. Januszy, po gorach sie chodzi a nie idzie do schroniska zeby zjesc hamburgera i zapiekanke

ADAS18.08.2014 15:49:37

bus za 3 zl to z dworca na krupówki

Jan18.08.2014 13:02:57

Turyści płaca 20 zł za parking na Palenicy Białczańskiej, a w zamian otrzymują kałuże, błoto i brak toalet. Za wstęp do TPN 5 zł, a informacja turystyczna w dniu 13.08.2014 r. przed Wodogrzmotami Mickiewicza zamknięta. Śmierdzące kible ustawione przy ławkach. Tak wygląda dojenie turystów. Po Słowackiej stronie Tatr brak opłat za wstęp w Tatry i o wiele mniej turystów.