Drogowcy spełnią oczekiwania mieszkańców Babic i Zatora? Jest szansa na powstanie tymczasowej przeprawy nad Wisłą zamiast długich objazdów

Sprawa postawienia tymczasowej przeprawy nad Wisłą w Jankowicach na czas rozbudowy obecnego mostu w ciągu drogi wojewódzkiej 781 od dłuższego czasu budzi emocje wśród mieszkańców gmin Babice i Zator. Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie przez wiele miesięcy nie zajmował jednoznacznego stanowiska rozważając także wytyczenie objazdów.

W ostatnich tygodniach pojawiły się jednak nowe informacje w tej sprawie. Chodzi o podpisaną w połowie grudnia ub. roku umowę z firmą FKprojekt Biuro Usług Inżynierskich Krzysztof Faron z Łącka dotyczącą uzyskania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla mostu tymczasowego. W tym przypadku jest to tym bardziej istotne, bo inwestycja znajduje się na obszarze chronionym Natura 2000.

- Do tej pory wiele się mówiło, padały zapewnienia, ale nie szło za tym nic konkretnego. Od jesieni docierały do nas nieoficjalne informacje o spotkaniach na miejscu, czy to władz i pracowników Zarządu Dróg Wojewódzkich, czy nawet przedstawicieli wojska. Podpisanie umowy oznacza przejście przez ZDW od słów do czynów

- uważa Maciej Masialski, radny z Zatora, zaangażowany w rozwiązanie problemu.

Według niego, uzyskanie decyzji środowiskowej będzie otwierało furtkę do dalszych kroków związanych już z bezpośrednio projektem i budową przeprawy tymczasowej.

Także mieszkańcy gmin Babice i Zator spodziewają się, że jest to zwrot po ich myśli, podobnie jak lokalni przedsiębiorcy czy kierowcy jeżdżący tą trasą.

- Najbliższe mosty są Łączanach z jednej strony bądź w Bobrku k. Oświęcimia z drugiej. W obu przypadkach oznacza to pokonanie dodatkowych 30 – 40 kilometrów i to tylko w jedną stronę

- wyliczają ludzie w Podolszu graniczącym z Jankowicami przez Wisłę.

Objazdy byłyby więc ogromnym problemem dla wielu mieszkańców, którzy z powiatu chrzanowskiego dojeżdżają do pracy w Zatorze lub nawet do Andrychowa czy Wadowic. Z drugiej strony ludzie z Zatorszczyzny jeżdżą do pracy w Chrzanowie i okolicy. Do tego dochodzi młodzież dojeżdżająca do szkół średnich, a pamiętać trzeba także o przedsiębiorcach.

Sołtys Jankowic Ewa Bańdo zwraca ponadto uwagę na koszty, jakie mieszkańcy musieliby ponosić w związku ze zwiększonym zakupem paliwa i to przez dłuższy czas. Inwestycja związana z rozbudową istniejącego mostu nad Wisłą w ciągu drogi 781 może potrwać nawet ponad rok.

Nie bez znaczenia jest także fakt, że z tej drogi korzysta wielu zmotoryzowanych turystów z Krakowa i Śląska jadących do parków rozrywki, w tym Energylandii.

Już od 2020 roku w związku ze złym stanem technicznym na moście w Jankowicach wprowadzono ruch wahadłowy. Jego przebudowa jest pilną koniecznością, tym bardziej, że już spory ruch na tym odcinku drogi 781 w nadchodzących latach ma być jeszcze większy. Inwestycja obok samego mostu ma objąć odcinki dojazdowe na długości blisko 400 m

FLESZ - Jak pozbyć się stresu w godzinę? Tę metodę stosowała NASA