O tym ostatnim pisaliśmy zresztą niedawno na naszych łamach. Zdolny 19-latek jest zawodnikiem drugiej drużyny siedmiokrotnego Mistrza Francji, Olympique Lyon. W bieżącym sezonie rozegrał 12 spotkań na boiskach tamtejszej czwartej ligi. Już teraz można napisać, że korzysta z szansy od losu.
W ostatnich tygodniach o Dunajcu zrobiło się głośniej, gdy do jego kadry trenerskiej ściągnięto dwóch byłych piłkarzy Sandecji, mających też na koncie wiele meczów w ekstraklasie (łącznie aż 430). Mowa o Macieju Korzymie i Macieju Małkowskim, którzy szkolą trampkarzy tego klubu. To trenerzy taktycy, zdaniem pracowników Dunajca, idealni właśnie do tej kategorii.
A czy w Dunajcu są obecnie zawodnicy, o których już wkrótce będzie głośno? Pytamy o to prezesa Dunajca Nowy Sącz Tomasza Popielę.
- Obecnie szkolimy 470 dzieci, które zaczynają u nas w wieku sześciu lat. Działamy według własnego programu. Priorytetem są ligi wojewódzkie, w których od młodzika do juniora starszego, mamy swojego przedstawiciela. Poza tym nasze zespoły rywalizują też w ligach okręgowych - przyznaje.
Prezes nie ukrywa tego, że celem numer jeden jest to, by najlepsi piłkarze z Dunajca mogli grać w piłkę na poziomie zawodowym.
- Plan jest taki, by zasilali największe akademie w Polsce, a ci którzy zostaną, tworzyli trzon zespołu seniorów w Lidze Okręgowej. W przyszłości może nawet uda nam się awansować - dodaje prezes nie kryjąc, że tego lata kilku zawodników będzie miało szansę przywdziać nowe barwy klubowe.
Pierwszy taki transfer od lat
Dyrektor Dunajca Jakub Nowak cieszy się z transferu Piotra Orlofa do Sandecji. - To pierwsza taka transakcja gotówkowa odkąd pamiętam (mowa o kilkunastu tys zł - przyp. red.), co pokazuje, że zmienia się podejście dużych klubów do nas. Piotrek znajduje się w kadrze juniorów starszych, ale jest przymierzany pod pierwszy zespół - informuje chwaląc przy okazji ogrom pracy wykonywany w Sandecji przez dyrektora Mariusza Merklingera.
Co w głównej mierze decyduje o tym, że wychowanków Dunajca chcą te większe kluby?
- 7, 8 lat temu wprowadziliśmy jednolity system szkolenia. Dzięki temu utrzymujemy poziom wojewódzki w każdej kategorii wiekowej. "Pootwieraliśmy" tym chłopaków - dodaje Nowak.
Dunajec może pochwalić się dwoma zawodnikami z rocznika 2008 jeżdżącymi na zgrupowania Reprezentacji Akademii Młodych Orłów. Są też gracze z rocznika 2009, członkowie kadry wojewódzkiej.
Największe zainteresowanie wśród innych klubów wzbudzają zwłaszcza Oskar Tomczuk, Bartosz Pawłowski, Kamil Dudczak, Jan Korzeniowski czy Filip Fedko.
- Jest kilka propozycji za tych chłopaków z Górnika Zabrze, Wisły Kraków, Legii Warszawa czy Stali Rzeszów. Część z nich zostanie jeszcze u nas przez rok, by skończyć szkołę podstawową. Oskar Jacak może trafić do Górnika lub Rakowa Częstochowa. Daniel Węgrzyn przebywający obecnie na wypożyczeniu w Stali Rzeszów może udać się na testy do Lecha Poznań - wylicza Jakub Nowak przyznając, że do rocznika 2010 zainteresowanie młodymi piłkarzami jest spore.
- Głośne śluby w Polsce. Robert i Anna Lewandowscy odnowili przysięgę małżeńską
- Marta Kubacka i jej udana walka o zdrowie. Sama też miała kiedyś sportowe marzenia
- Tak wygląda w kuchni Anny Lewandowskiej. Oto zakątek domu Roberta i Anny w Monachium
- Kolejna wielka przebudowa Wisły. Aż 10 piłkarzom wygasają w czerwcu kontrakty
- Nowe wyceny piłkarzy i całej drużyny Wisły. Czyja wartość wzrosła, a czyja spadła?
- Transfery byłych piłkarzy Wisły
