Dwa nowe zapadliska w Trzebini. Gigantyczna dziura na terenie ogródków działkowych i przy bloku na os. Gaj. Zobacz ZDJĘCIA

Zdaniem ekspertów płytka eksploatacja nie obejmowała terenu osiedla Gaj, gdzie znajdują się bloki, dlatego nie ma ryzyka zapadnięcia się budynków. Do zapadliska doszło na skraju osiedla, gdzie miał znajdować się chodnik nieczynnej kopalni.

Były tam prowadzone badania z użyciem georadaru na całej powierzchni. Nie stwierdzono żadnych pustek, jednak wykonane zostaną tam odwierty w celu potwierdzenia, że w tym rejonie nie występuje zagrożenie - tłumaczy Marcin Węglarz ze Spółki Restrukturyzacji Kopalń.

Takie zapewnienia nie uspokajają jednak mieszkańców osiedla Gaj. Wielu z nich nie wierzy w to, co mówią eksperci, a kolejne zapadliska podsycają strach. - Zapadlisko pojawia się tuż przy blokach, a my słyszymy, że jest tu bezpiecznie. Mydlą nam oczy, by nie siać paniki - mówią rozgoryczeni mieszkańcy osiedla Gaj.

Teren, gdzie zapadła się ziemia to jedno z 11 miejsc wytypowanych na podstawie przeprowadzonych badań, gdzie istnieje zagrożone powstawiana deformacji nieciągłych. Można zatem powiedzieć, że pojawienie się w tym miejscu zapadliska jest potwierdzeniem tego, że badania zostały dobrze wykonane. To na osiedlu Gaj w pierwszej kolejności, w ubiegłym tygodniu, rozpoczęły prace związane z umacnianiem zagrożonego zapadliskami terenu.

Wybrani wykonawcy, w ramach zawartej umowy mają kolejno 20 i 16 tygodni na wykonanie odwiertów na głębokość około 50 metrów, poprzez które zostanie zatłoczona mieszanina cementu i popiołów, mająca wypełnić rozluźnienia gruntu i ustabilizować teren. W rejonie Osiedla Gaj zaplanowano wykonanie 10 odwiertów, natomiast w przypadku ul. Górniczej projekt zakłada po 3 odwierty na każdą z działek - informuje Mariusz Tomalik, rzecznik prasowy Spółki Restrukturyzacji Kopalń.

Kolejnym miejscem, w którym będą prowadzone prace związane z umacnianiem terenu jest rejon ulicy Górniczej 3 i 5. Tam również w ostatnim czasie pojawiło się zapadlisko, a wyniki badań potwierdziły, że jest to zagrożony teren. Na podstawie przeprowadzonych ostatnio badań wytypowano 11 miejsc, które zagrożone są powstawianiem deformacji nieciągłych.

To obszar 4,7 ha. Trzy z tych miejsc wytypowaliśmy już wcześniej, tam prace związane z umocnieniem terenu już się rozpoczęły. Z nowych terenów w pierwszej kolejności będą podjęte prace związane z zabezpieczeniem cmentarza. W trybie niezwłocznym planujemy wybrać firmę, która tym się zajmie. Będziemy apelować do zarządcy cmentarza o ograniczenie korzystania z niego - mówi Marcin Węglarz ze Spółki Restrukturyzacji Kopalń.

W kolejnym etapie spółka chce zająć się umocnieniem terenu m.in. w rejonie ogródków działkowych oraz stadionu. W tym przypadku wydana zostanie rekomendacja dotycząca wyłączenie ich z użytkowania do czasu zabezpieczenia terenu. Zdaniem naukowców bezpieczne są natomiast bloki na osiedlu Gaj.

Do czasu zakończania prac związanych z umocnieniem terenu wprowadzono ograniczenia w korzystaniu z wymienionych obiektów tj. cmentarza, ogródków działkowych i stadionu.