Mimo porażki hutnicy w pierwszym meczu pokazali się, zwłaszcza w pierwszej połowie, z dobrej strony. Okazje do uzyskania prowadzenia mieli Łukasz Kędziora (szybko opuścił boisko z powodu urazu kolana, musi pauzować przez około dwa tygodnie), Dawid Linca, Mateusz Reczulski i dwukrotnie Kamil Sobala (za drugim razem trafił w poprzeczkę). Po przerwie chorzowianie mieli chwilami przewagę, wypracowali sobie kilka sytuacji i zdobyli dwa gole. Jeszcze przy stanie 1:0 Błażej Radwanek strzelił nad poprzeczkę.
- Jestem bardzo zadowolony z tego sprawdzianu. W pierwszej połowie pokazaliśmy dobrą piłkę i mogliśmy prowadzić kilkoma bramkami. Potem straciliśmy gole po indywidualnych błędach - mówi trener Hutnika Leszek Janiczak.
Na bocznym boisku Hutnika gospodarze nie dali szans rywalom, choć już na początku meczu stracili testowanego bramkarza (kontuzja), którego najpierw zastąpił rezerwowy golkiper gości, a potem wezwany pilnym trybie junior. Testowani byli także m.in. środkowy pomocnik Kamil Kłusek (BKS Bochnia) i prawy pomocnik Mikołaj Ogonowski (Progres Kraków).
Kolejny sparing Hutnik rozegra u siebie w piątek, 1 lutego (godz. 18). Jego rywalem będą III-ligowi Wiślanie Jaśkowice.
Ruch Chorzów - Hutnik Kraków 2:0 (0:0)
Bramki: 1:0 Podgórski 56, 2:0 Bartolewski 84.
Hutnik: Zając (46 Dul) – Ptak (46 Pietrzyk), Kołodziej (67 Ptak), Bienias, Tetych (46 Guzik) – Kędziora (8 Gawęcki) – Sobala (79 Radwanek), Reczulski (65 Tracz), Świątek (79 Linca), Linca (46 Bukowczan) – Radwanek (46 Kotwica).
Hutnik Kraków - Czarni Staniątki 7:1 (3:1)
Bramki: 1:0 Pachowicz 5, 2:0 Handzlik 23, 3:0 Pachowicz 26, 3:1 Gawlik 40 karny, 4:1 Matysek 49, 5:1 Matysek 65, 6:1 Sargsyan 75, 7:1 Matysek 88.
Hutnik: Guguła do 7 minuty (33 B. Tracz) - Janecki, Jaklik, Leśniak (46 Cholewa), Antoniak - Broda (46 Źródlewski) - Ogonowski, Handzlik (46 Sargsyan), Kłusek, Wąchała (46 Kubasiak) - Pachowicz (46 Matysek).