https://gazetakrakowska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Dworzec Tatrzański - nowe centrum kultury w Zakopanem

Paulina Wylężek
Michał Pietrzak wierzy, że Dworzec stanie się miejsce kultury - tak jak w XIX i XX wieku
Michał Pietrzak wierzy, że Dworzec stanie się miejsce kultury - tak jak w XIX i XX wieku Paulina Wylężałek
Już w niedalekiej przyszłości Zakopane może doczekać się swojego domu kultury. Reaktywowany Dworzec Tatrzański, budynek w pobliżu Krupówek, zaczyna przyciągać w swe podwoje ludzi kultury nie tylko spod Giewontu, ale także z całego kraju.

Czytaj także:

Dworzec Tatrzański znów zaistniał na mapie kulturalnych przystani Zakopanego. Nowy menedżer Dworca, Michał Pietrzak, chce przywrócić dawną świetność miejsca, które - szczególnie w czasach międzywojennych - cieszyło się dużą popularnością, zwłaszcza wśród elit, które zjeżdżały na wypoczynek do Zakopanego.
Z reaktywacji Dworca Tatrzańskiego cieszy się też Wojciech Szatkowski z Muzeum Tatrzańskiego.
- Dobrze, że w końcu coś drgnęło. To miejsce już zbyt długo czekało na zagospodarowanie - mówi Szatkowski.

Menedżer zapowiada, że na sierpień i wrzesień szykuje się sporo atrakcji. Na 12 sierpnia zaplanowany jest koncert Jana Trebuni Tutki, który będzie promował nową płytę "Góry w sercu", a 15 września zagrają Pudelsi, z okazji 25-lecia obecności na scenie.

Na początku września, w dniach od 8 do 11, odbędzie się siódme Spotkanie z Filmem Górskim.
Teraz co poniedziałek Dworzec Tatrzański zaprasza na występy Teatru Witkacego a w czwartki co dwa tygodnie na spotkania pod hasłem "Muzeum Tatrzańskie w Dworcu Tatrzańskim", podczas których można m.in. poszerzyć wiedzę o prekursorach taternictwa.

Jak było dawniej

Dworzec Tatrzański od lipca 1882 pełnił funkcję zakopiańskiego centrum kultury. Była tu restauracja, obywały się koncerty, odczyty i przedstawienie. Bywali tu m.in. Mieczysław Karłowicz, Helena Modrzejewska i Henryk Sienkiewicz.

Zobacz zdjęcia ślicznych Małopolanek! Wybierz z nami Miss Lata Małopolski 2011!

Kochasz góry?**Wybierz najlepsze schronisko Małopolski**

Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail

Zapisz się do newslettera!

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

S
Sakina
Jestem turystką. Wraz z koleżankami szukałyśmy miejsca, gdzie mogłybyśmy się rozerwać. Miejsce świeciło pustkami mimo iż miała tam być impreza (była środa) i to jeszcze rozumiałyśmy, ale wchodząc nie zachęcała nas do zostania w nim kelnerka/barmanka z opartą głową o rękę. Wisienką na torcie była sytuacja, gdy wyszłyśmy stamtąd. Wchodząc drzwi były otwarte na oścież, więc wychodząc także je tak zostawiłyśmy, a w/w pracująca tam pani krzyczała za nami, że wychowałyśmy się w tramwaju :/ Po tym incydencie już wiedziałyśmy dlaczego było tam pusto – też już się tam nigdy nie wybierzemy i nie polecimy innym
K
Kolek
panini, tortilla i nachos:)
W miastach, jak Kraków, można już zjeść prawdziwe polskie jedzenie. Niestety we wiochach dalej króluje uwielbienie do niby-zagranicznych zakąsek. Chyba wieśniaki z gór mają jakiś kompleks niższości wobec zachodu.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska