Gorliczanie długo czekali na dobre wieści dotyczące drogi krajowej na jej odcinku przebiegającym przez Gorlice. Z badań, które zostały przeprowadzone w 2012 roku, wynika, że każdego dnia przez ulicę Kościuszki przejeżdża osiem tysięcy pojazdów. Dla 30-tysięcznych Gorlic, które mają tylko jedną drogę tranzytową, to wystarczająco, by dostać komunikacyjnej zadyszki. Wszystko wskazuje na to, że sytuacja może się zmienić - na pewno wiadomo jednak, że nie wcześniej, jak za blisko... pięć lat.
Dwa przetargi - dla Nowosądecczyzny i Gorlickiego
Dość sporym zainteresowaniem firm z branży budownictwa drogowego cieszyły się obydwa przetargi na przebudowę DK 28 zarówno na 21-kilometrowergo odcinka Kasina Wielka - Limanowa, jak i blisko 18-kilometrowego już na terenie powiatu gorlickiego, obejmującego obszar od Ropy aż do granicy województwa - na terenie gminy Biecz.
W przetargu dotyczącym inwestycji na Nowosądecczyźnie złożono dziewięć ofert, ale najkorzystniejszą okazała się ta o wartości 10,7 mln zł, złożona przez firmę DATABOUT.
W przypadku odcinka DK 28 na terenie powiatu gorlickiego zainteresowanych było również dziewięciu wykonawców, a najkorzystniejszą ofertę złożyło konsorcjum firm Pracownia Inżynierska KLOTOIDA sp. z o.o. sp. k. i Pracownia Inżynierska KLOTOIDA sp. z o.o. Wartość oferty to 8,6 mln zł.
Dokumentacja na gorlicki odcinek na być gotowa za 4,5 roku
- Dokumentacja projektowa obejmie odcinek drogi krajowej o długości 17,5 km, która zostanie rozbudowana w istniejącym śladzie. Głównym celem będzie poprawa parametrów technicznych drogi, a także zwiększenie bezpieczeństwa pieszych i kierowców. Podniesiona zostanie również nośność drogi do 11,5 t na oś - podaje Kacper Michna, starszy specjalista ds. komunikacji społecznej z krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Krakowie. - W naszych planach jest również m.in. przebudowa mostów, budowa zatok autobusowych, chodników i ścieżek rowerowych. Zadaniem wykonawcy będzie zaprojektowanie rozbudowy trasy, uzyskanie decyzji środowiskowej i pozwolenia na budowę. Ma na to niespełna 4,5 roku - dodaje Michna.
Przebudowa drogi krajowej w powiecie gorlickim to już temat z brodą. Pierwsze jaskółki o inwestycji pojawiły się już w 2021 roku. W ślad za nimi w 2022 roku na terenie powiatu gorlickiego we wszystkich wioskach i miastach, przez które prowadzi krajówka, prowadzone były konsultacje społeczne. Wszystko po to, by wysłuchać głosów mieszkańców i tak opracować projekt prebudowy drogi, by ograniczyć korki, upłynnić ruch i zadbać i bezpieczeństwo zmotoryzowanych i pieszych jej uczestników.
Od projektu - do realizacji droga daleka
W pierwszej koncepcji prace przygotowawcze zaplanowane zostały do roku 2024, a realizacja robót budowlanych miała objąć lata na lata 2024-2027. Drogowcy w terenie jednak się nie pojawili, a jesienią ubiegłego roku zarządca drogi odstąpił od umowy z wcześniej wybranym wykonawcą, ponieważ ten nie wywiązywał się z powierzonego zadania. Pozostało więc szukać nowego wykonawcy.
Jak poinformował Kacper Michna z krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, zadaniem wybranego teraz wykonawcy będzie nie tylko opracowanie kompleksowej dokumentacji projektowej, ale też uzyskanie niezbędnych decyzji administracyjnych dla rozbudowy odcinka DK 28 pomiędzy Ropą, a granicą z województwem podkarpackim. Z przetargu wyłączono odcinek tej drogi w Gorlicach, który będzie rozbudowywany w ramach odrębnego postępowania. Sama przebudowa drogi ma trwać trzy lata i objąć lata 2029-2032.
