Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziś prezydent Krakowa Jacek Majchrowski ogłosi, czy znów wystartuje w wyborach. Dwóch kandydatów już podjęło decyzję

Ewa Wacławowicz
Ewa Wacławowicz
Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Dziś prezydent Krakowa Jacek Majchrowski zadecyduje, czy będzie kandydował na kolejną kadencję. Krakowem rządzi już 21 lat.
Dziś prezydent Krakowa Jacek Majchrowski zadecyduje, czy będzie kandydował na kolejną kadencję. Krakowem rządzi już 21 lat. Andrzej Banas
W poniedziałek, 20 listopada, w samo południe prezydent Krakowa Jacek Majchrowski ma ogłosić, czy będzie kandydować na kolejną, już szóstą kadencję. Jeżeli się zdecyduje, to będzie musiał rywalizować z Aleksandrem Miszalskim, który w sobotę, 18 listopada, został ogłoszony oficjalnym kandydatem Platformy Obywatelskiej. Wcześniej swój udział w wyborach potwierdził rektor Uniwersytetu Ekonomicznego Stanisław Mazur. O pomoc w decyzji, czy kandydować do wyborców zwrócił się lider najnowszego sondażu Łukasz Gibała.

- Na poniedziałek, 20 listopada, w południe planowana jest konferencja prezydenta Jacka Majchrowskiego, na której ma ogłosić jaką podjął decyzję co do swojej przyszłości i kandydowania w zbliżających się wyborach - informuje Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta Jacka Majchrowskiego.

Współpracownicy prezydenta sami są ciekawi, jaką ostatecznie podejmie decyzję. Wybory mają się odbyć wiosną 2024 r. Prezydent prof. Jacek Majchrowski rządzi w Krakowie od 2002 r. - Ustawa pozwala mi jeszcze kandydować na jedną kadencję i nie wiem, czy z tej możliwości nie będę chciał skorzystać. Ostateczną decyzję powinienem podjąć na pół roku przed wyborami - powiedział nam w rozmowie prezydent Jacek Majchrowski.

Ostatnie sondaże nie były dla niego najlepsze. Wskazywały, że może otrzymać zaledwie ok. 10 albo kilkanaście procent poparcia i nie przejść do drugiej tury wyborów. - Wierzę tylko w sondaże, które sam zamawiam - podkreślał prezydent Jacek Majchrowski.

W sobotę (18 listopada) Instytut Badań Samorządowych na zlecenie Big Data 4 Leaders opublikował wyniki największego badania opinii publicznej w Krakowie w tej kadencji samorządu przeprowadzonego 15 października na próbie 2000 mieszkańców Krakowa. Z sondażu metodą wywiadów bezpośrednich exit poll wynika, że gdyby wybory odbyły się w październiku 2023 r. wygrałby je lider Stowarzyszenia "Kraków dla Mieszkańców" - Łukasz Gibała. W wyborach mógłby liczyć na poparcie 30,19 proc. Drugie miejsce zajęłaby kandydatka Prawa i Sprawiedliwości - Małgorzata Wassermann z wynikiem 19,54 proc.

Według sondażu do drugiej tury nie wszedłby kandydat Koalicji Obywatelskiej Aleksander Miszalski, który zajął trzecie miejsce z poparciem 19,03 proc.

Obecny prezydent Jacek Majchrowski znalazłby się dopiero na 4. miejscu z wynikiem 9,79 proc., nie mając szans na ponowny wybór.

W badaniu pojawił się też Stanisław Mazur. Rektor UEK, który w piątek jako pierwszy ogłosił chęć kandydowania, zdobył 3,82 proc. Sondaż był jednak przeprowadzany zanim 54-letni Mazur oficjalnie zapowiedział swój start.

Z sondażu wynika, że zdecydowanie chętniej (71,18 proc.) respondentów zagłosowałoby na kandydata niezależnego i nie związanego z żadną partią niż na kandydata popieranego przez jedną z głównych sił politycznych (28,82 proc).

Na pytanie "czy zagłosowałby Pan(i) na kandydata popieranego przez obecnego prezydenta Jacka Majchrowskiego, gdyby ten nie startował w wyborach?” zaledwie 3,94 proc. ankietowanych wskazało, że w swoim wyborze zdecydowanie kierowaliby się rekomendacją obecnie urzędującego prezydenta (a 8,45 proc. odpowiedziało „raczej tak”).

W ostatnim czasie pojawiało się coraz więcej spekulacji, że Jacek Majchrowski nie wystartuje w wyborach i poprze Ireneusza Rasia (Trzecia Droga, Centrum dla Polski, które wchodzi w skład Koalicji Polskiej z udziałem PSL).

- To że prezydent spotyka się, rozmawia z przedstawicielami Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, Ireneuszem Rasiem, to jeszcze niekoniecznie może być wskazówką co do jego decyzji dotyczącej nadchodzących wyborów. Prezydent kontaktuje się też z reprezentantami Prawa i Sprawiedliwości Małgorzatą Wassermann czy Andrzejem Adamczykiem. Można natomiast zauważyć, że w ostatnim czasie najmniejszy kontakt ma z Platformą Obywatelską - mówi jedna z osób z otoczenia prezydenta.

Prezydent Jacek Majchrowski od dawna utrzymuje dobre stosunki z obozem skupionym wokół PSL. Dyrektorem Zarządu Zieleni Miejskiej w Krakowie jest związany z PSL Piotr Kempf, który startował do Sejmu (nie otrzymał mandatu) z ramienia Trzeciej Drogi. Prezesem Tauron Areny Kraków jest związana z PSL Małgorzata Marcińska.

- Moim zdaniem skończy się na tym, że prezydent Jacek Majchrowski zrezygnuje z kandydowania i poprze Ireneusza Rasia, który zostanie kandydatem Trzeciej Drogi. Uważamy, że czas na gruntowne zmiany, a to może zapewnić nasz kandydat Aleksander Miszalski - komentuje radny PO Dominik Jaśkowiec.

W sobotę, 18 listopada, ogłoszono decyzję zarządu regionalnej rady Platformy Obywatelskiej, że kandydatem w wyborach na prezydenta Krakowa tej partii będzie obecny poseł Aleksander Miszalski. Kandydat na prezydenta zapowiedział, że zrzeknie się mandatu poselskiego w przypadku wygranej i zapewnił, że ma poparcie Donalda Tuska.

Aleksander Miszalski po zostaniu prezydentem chciałby odbudować dialog z mieszkańcami i aktywistami społecznymi oraz zwiększyć rolę rad dzielnic. Chciałby też większej ilości innowacji w przedsiębiorstwach. Kandydat wyliczał też kwestie związane z planowaniem przestrzennym. – Na pewno jest to obszar, w którym można wiele poprawić, żeby przestrzeń miejska była nowoczesna, otwarta na mieszkańców, przyjazna i bardziej zielona – mówił Miszalski.

Wśród jego postulatów znalazły się m.in. nowe inwestycje w tramwaje, w tunele pod miastem, "bez względu na to czy w Krakowie miałoby powstać metro, premertro czy szybki tramwaj". Kolejną ważną kwestią o której wspomniał Miszalski było rozładowanie korków w mieście. Kandydat zwrócił również uwagę na konieczność pozyskania środków z KPO na inwestycje, czy wprowadzenie ustawy metropolitalnej, która może dać Krakowowi i gminom ościennym jak zaznaczył poseł - "nawet do 400 mln zł rocznie".

Aleksander Miszalski na pewno nie będzie kandydatem wspólnym w ramach przyszłej koalicji rządowej - Trzecia Droga i PSL widzą najpewniej w tej roli Ireneusza Rasia. On sam jednak tego jeszcze nie potwierdza.

Ireneusz Raś wydał oświadczenie, w którym zaznaczył, że wszelkie decyzje w sprawie ewentualnego startu w wyborach na prezydenta Krakowa ze względu na szacunek do prezydenta Jacka Majchrowskiego podejmie po tym, jak obecnie urzędujący prezydent ogłosi swoje postanowienie w tym zakresie.

- Mówienie o tym, że kandydatem Trzeciej Drogi będzie Ireneusz Raś i poprze go prezydent Majchrowski to sfera domniemywań. Nie jest tajemnicą, że środowisko PSL współpracuje z prezydentem Jackiem Majchrowskim. Trudno się z tym nie zgodzić, że prezydent Majchrowski jest wybitną osobowością - komentuje Krzysztof Klęczar, szef PSL w Małopolsce. - Jeżeli kandydat Trzeciej Drogi uzyskał poparcie obecnie urzędującego prezydenta, to nie zgodzę się z tym, by zakładać, że będzie to jednoznaczne z kontynuacją obecnych rządów. Każdy polityk ma swoją wizję. Tak też by było jeżeli teoretycznie założymy, że kandydatem na prezydenta byłby jeden liderów Trzeciej Drogi - dodaje.

W najbliższym czasie okaże się, czy prezydent Jacek Majchrowski zrezygnuje z kandydowania na najbliższą kadencję i poprze Ireneusza Rasia z Trzeciej Drogi.

Jacek Majchrowski zakończy prezydenturę i poprze Ireneusza R...

Chęć startu w wyborach na prezydenta Krakowa już oficjalnie ogłosił natomiast rektor Uniwersytetu Ekonomicznego Stanisław Mazur. W piątek, 17 listopada, wieczorem napisał w mediach społecznościowych: "Cieszę się, że w ostatnim czasie udało nam się zbudować ruch obywatelski, który jednoczy przedstawicieli bardzo wielu środowisk. Jego siła i różnorodność skłaniają mnie do zadeklarowania gotowości startu w wyborach na Prezydenta Miasta Krakowa, które odbędą się wiosną przyszłego roku. Kraków może być lepszy i wiemy jak to zrobić".

Lider sondażu Łukasz Gibała poprzez media społecznościowe zwrócił się natomiast do wyborców: "Zbliżają się wielkimi krokami wybory samorządowe i czas na podjęcie decyzji. Dlatego chciałem się Was spytać: czy Waszym zdaniem powinienem startować w wyborach na prezydenta Krakowa, oraz czy - jeśli podejmę taką decyzję - to mogę liczyć na Waszą pomoc?". W ten sposób rozpoczęła się internetowa akcja. Z każdą godziną zaczęło przybywać wpisów ze słowami poparcia dla kandydata Stowarzyszenia "Kraków dla Mieszkańców".

Czy Sejm będzie maszynką do głosowania?

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska