- Na poniedziałek, 20 listopada, w południe planowana jest konferencja prezydenta Jacka Majchrowskiego, na której ma ogłosić jaką podjął decyzję co do swojej przyszłości i kandydowania w zbliżających się wyborach - informuje Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta Jacka Majchrowskiego.
Współpracownicy prezydenta sami są ciekawi, jaką ostatecznie podejmie decyzję. Wybory mają się odbyć wiosną 2024 r. Prezydent prof. Jacek Majchrowski rządzi w Krakowie od 2002 r. - Ustawa pozwala mi jeszcze kandydować na jedną kadencję i nie wiem, czy z tej możliwości nie będę chciał skorzystać. Ostateczną decyzję powinienem podjąć na pół roku przed wyborami - powiedział nam w rozmowie prezydent Jacek Majchrowski.
Ostatnie sondaże nie były dla niego najlepsze. Wskazywały, że może otrzymać zaledwie ok. 10 albo kilkanaście procent poparcia i nie przejść do drugiej tury wyborów. - Wierzę tylko w sondaże, które sam zamawiam - podkreślał prezydent Jacek Majchrowski.
W sobotę (18 listopada) Instytut Badań Samorządowych na zlecenie Big Data 4 Leaders opublikował wyniki największego badania opinii publicznej w Krakowie w tej kadencji samorządu przeprowadzonego 15 października na próbie 2000 mieszkańców Krakowa. Z sondażu metodą wywiadów bezpośrednich exit poll wynika, że gdyby wybory odbyły się w październiku 2023 r. wygrałby je lider Stowarzyszenia "Kraków dla Mieszkańców" - Łukasz Gibała. W wyborach mógłby liczyć na poparcie 30,19 proc. Drugie miejsce zajęłaby kandydatka Prawa i Sprawiedliwości - Małgorzata Wassermann z wynikiem 19,54 proc.
Według sondażu do drugiej tury nie wszedłby kandydat Koalicji Obywatelskiej Aleksander Miszalski, który zajął trzecie miejsce z poparciem 19,03 proc.
Obecny prezydent Jacek Majchrowski znalazłby się dopiero na 4. miejscu z wynikiem 9,79 proc., nie mając szans na ponowny wybór.
W badaniu pojawił się też Stanisław Mazur. Rektor UEK, który w piątek jako pierwszy ogłosił chęć kandydowania, zdobył 3,82 proc. Sondaż był jednak przeprowadzany zanim 54-letni Mazur oficjalnie zapowiedział swój start.
Z sondażu wynika, że zdecydowanie chętniej (71,18 proc.) respondentów zagłosowałoby na kandydata niezależnego i nie związanego z żadną partią niż na kandydata popieranego przez jedną z głównych sił politycznych (28,82 proc).
Na pytanie "czy zagłosowałby Pan(i) na kandydata popieranego przez obecnego prezydenta Jacka Majchrowskiego, gdyby ten nie startował w wyborach?” zaledwie 3,94 proc. ankietowanych wskazało, że w swoim wyborze zdecydowanie kierowaliby się rekomendacją obecnie urzędującego prezydenta (a 8,45 proc. odpowiedziało „raczej tak”).
W ostatnim czasie pojawiało się coraz więcej spekulacji, że Jacek Majchrowski nie wystartuje w wyborach i poprze Ireneusza Rasia (Trzecia Droga, Centrum dla Polski, które wchodzi w skład Koalicji Polskiej z udziałem PSL).
- To że prezydent spotyka się, rozmawia z przedstawicielami Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, Ireneuszem Rasiem, to jeszcze niekoniecznie może być wskazówką co do jego decyzji dotyczącej nadchodzących wyborów. Prezydent kontaktuje się też z reprezentantami Prawa i Sprawiedliwości Małgorzatą Wassermann czy Andrzejem Adamczykiem. Można natomiast zauważyć, że w ostatnim czasie najmniejszy kontakt ma z Platformą Obywatelską - mówi jedna z osób z otoczenia prezydenta.
Prezydent Jacek Majchrowski od dawna utrzymuje dobre stosunki z obozem skupionym wokół PSL. Dyrektorem Zarządu Zieleni Miejskiej w Krakowie jest związany z PSL Piotr Kempf, który startował do Sejmu (nie otrzymał mandatu) z ramienia Trzeciej Drogi. Prezesem Tauron Areny Kraków jest związana z PSL Małgorzata Marcińska.
- Moim zdaniem skończy się na tym, że prezydent Jacek Majchrowski zrezygnuje z kandydowania i poprze Ireneusza Rasia, który zostanie kandydatem Trzeciej Drogi. Uważamy, że czas na gruntowne zmiany, a to może zapewnić nasz kandydat Aleksander Miszalski - komentuje radny PO Dominik Jaśkowiec.
W sobotę, 18 listopada, ogłoszono decyzję zarządu regionalnej rady Platformy Obywatelskiej, że kandydatem w wyborach na prezydenta Krakowa tej partii będzie obecny poseł Aleksander Miszalski. Kandydat na prezydenta zapowiedział, że zrzeknie się mandatu poselskiego w przypadku wygranej i zapewnił, że ma poparcie Donalda Tuska.
Aleksander Miszalski po zostaniu prezydentem chciałby odbudować dialog z mieszkańcami i aktywistami społecznymi oraz zwiększyć rolę rad dzielnic. Chciałby też większej ilości innowacji w przedsiębiorstwach. Kandydat wyliczał też kwestie związane z planowaniem przestrzennym. – Na pewno jest to obszar, w którym można wiele poprawić, żeby przestrzeń miejska była nowoczesna, otwarta na mieszkańców, przyjazna i bardziej zielona – mówił Miszalski.
Wśród jego postulatów znalazły się m.in. nowe inwestycje w tramwaje, w tunele pod miastem, "bez względu na to czy w Krakowie miałoby powstać metro, premertro czy szybki tramwaj". Kolejną ważną kwestią o której wspomniał Miszalski było rozładowanie korków w mieście. Kandydat zwrócił również uwagę na konieczność pozyskania środków z KPO na inwestycje, czy wprowadzenie ustawy metropolitalnej, która może dać Krakowowi i gminom ościennym jak zaznaczył poseł - "nawet do 400 mln zł rocznie".
Aleksander Miszalski na pewno nie będzie kandydatem wspólnym w ramach przyszłej koalicji rządowej - Trzecia Droga i PSL widzą najpewniej w tej roli Ireneusza Rasia. On sam jednak tego jeszcze nie potwierdza.
Ireneusz Raś wydał oświadczenie, w którym zaznaczył, że wszelkie decyzje w sprawie ewentualnego startu w wyborach na prezydenta Krakowa ze względu na szacunek do prezydenta Jacka Majchrowskiego podejmie po tym, jak obecnie urzędujący prezydent ogłosi swoje postanowienie w tym zakresie.
- Mówienie o tym, że kandydatem Trzeciej Drogi będzie Ireneusz Raś i poprze go prezydent Majchrowski to sfera domniemywań. Nie jest tajemnicą, że środowisko PSL współpracuje z prezydentem Jackiem Majchrowskim. Trudno się z tym nie zgodzić, że prezydent Majchrowski jest wybitną osobowością - komentuje Krzysztof Klęczar, szef PSL w Małopolsce. - Jeżeli kandydat Trzeciej Drogi uzyskał poparcie obecnie urzędującego prezydenta, to nie zgodzę się z tym, by zakładać, że będzie to jednoznaczne z kontynuacją obecnych rządów. Każdy polityk ma swoją wizję. Tak też by było jeżeli teoretycznie założymy, że kandydatem na prezydenta byłby jeden liderów Trzeciej Drogi - dodaje.
Jacek Majchrowski zakończy prezydenturę i poprze Ireneusza R...
Chęć startu w wyborach na prezydenta Krakowa już oficjalnie ogłosił natomiast rektor Uniwersytetu Ekonomicznego Stanisław Mazur. W piątek, 17 listopada, wieczorem napisał w mediach społecznościowych: "Cieszę się, że w ostatnim czasie udało nam się zbudować ruch obywatelski, który jednoczy przedstawicieli bardzo wielu środowisk. Jego siła i różnorodność skłaniają mnie do zadeklarowania gotowości startu w wyborach na Prezydenta Miasta Krakowa, które odbędą się wiosną przyszłego roku. Kraków może być lepszy i wiemy jak to zrobić".
Lider sondażu Łukasz Gibała poprzez media społecznościowe zwrócił się natomiast do wyborców: "Zbliżają się wielkimi krokami wybory samorządowe i czas na podjęcie decyzji. Dlatego chciałem się Was spytać: czy Waszym zdaniem powinienem startować w wyborach na prezydenta Krakowa, oraz czy - jeśli podejmę taką decyzję - to mogę liczyć na Waszą pomoc?". W ten sposób rozpoczęła się internetowa akcja. Z każdą godziną zaczęło przybywać wpisów ze słowami poparcia dla kandydata Stowarzyszenia "Kraków dla Mieszkańców".
Czy Sejm będzie maszynką do głosowania?
