https://gazetakrakowska.pl
reklama
II tura wyborów - pasek artykułowy

Echa mrocznego muzycznego podziemia Krakowa. Światło dzienne ujrzała wreszcie płyta legendarnej grupy Düpą. Po 40 latach!

Paweł Gzyl
Piotr Marek podczas ostatniego koncertu grupy Düpą w Piwnicy pod Baranami w Krakowie
Piotr Marek podczas ostatniego koncertu grupy Düpą w Piwnicy pod Baranami w Krakowie Ryszard Bobek
Po czterdziestu latach od zakończenia działalności przez legendarną krakowską grupę Düpą, ukazała się płyta zawierająca muzyczne podsumowanie jej działalności. Dzięki temu znika wreszcie jedna z białych plam z fonograficznej historii polskiego undergroundu.

Spis treści

Düpą był autorskim projektem jednej z najważniejszy postaci kontrkulturowego Krakowa – malarza, rzeźbiarza, fotografa i muzyka Piotra Marka. Najpierw w latach 70. objawił on malarski talent, który docenił Związek Polskich Artystów Plastyków, przyjmując go w swój poczet, mimo że nie miał nawet matury, bo został wyrzucony z liceum plastycznego. Kiedy Marek poznał na krakowskiej giełdzie płyt w Klubie Pod Przewiązką gitarzystę Andrzeja „Pudla” Bieniasza, zaprosił go do wspólnego muzykowania firmowanego nazwą Düpą, zainspirowanego zarówno hipisowską psychodelią, jak i nihilistycznym punkiem.

Düpą, potem Püdelsi

Początkowo Marek i Bieniasz nagrywali tylko we dwóch, wykorzystując instrumenty samodzielnie zmodyfikowane przez tego pierwszego. Tak powstały zręby materiału, który został zatytułowany „Wór Juranda”. Potem do Marka i Bieniasza dołączyli inni muzycy, dzięki czemu Düpą zamieniło się w regularny zespół, a jego eksperymentalne kompozycje nabrały kształtu piosenek. W składzie grupy byli m.in. gitarzysta Andrzej Potoczek, basista Franz Dreadhunter, perkusista Artur Hajdasz czy basista Paweł Mąciwoda. Występy zespołu były konfrontacyjnymi performansami, łączącymi niekonwencjonalną muzykę z oryginalną scenografią i happeningiem. Działalność Düpą nabierała rozpędu i grupa zakwalifikowała się nawet na festiwal w Jarocinie, ale w sierpniu 1985 roku Marek popełnił samobójstwo.

Schedę po Düpą przejął Bieniasz, zakładając grupę Püdelsi. Wykonywała ona utwory, które stworzył z Markiem, ale w bardziej piosenkowych wersjach. W 1987 roku powstała nawet płyta, na której zaśpiewała je Kora z Maanamu – „Bela Pupa”. Oryginalne nagrania Düpą miały zostać wydane nakładem wytwórni Pop Magic, którą prowadził w tamtym czasie Krzysztof Kownacki, właściciel legendarnego sklepu muzycznego w Krakowie o tej samej nazwie. Tak się jednak nie stało. Gotowy materiał przeleżał w archiwum aż przez czterdzieści lat. W międzyczasie Kownacki i Bieniasz zmarli. Ostatecznie wydaniem płyty zajęli się najbliżsi tego pierwszego – żona Jolanta oraz synowie Mikołaj i Piotr przy współpracy z Piotrem Markiem Juniorem oraz aprobacji najbliższej rodziny nieżyjącego lidera grupy. 

Legenda krakowskiego undergroundu

- Po śmieci Piotra, ojciec wraz z Pudlem stworzyli kompilację najbardziej reprezentatywnych utworów Düpą, które zostały zarejestrowane w latach 1981-1985. Były to nagrania z domu Piotra oraz fragmenty koncertów i prób w Dworku Białoprądnickim. Materiał ten trafił na płytę CD, która została wówczas wytłoczona w Czechosłowacji w ilości 500 sztuk. Niestety: ojciec z czasem przestał się tym zajmować - zamknął sklep i wytwórnię, więc kompakty trafiły do piwnicy. Niespełna czterdzieści lat później ja, moja mama i mój brat spięliśmy się, dzięki czemu krążki zyskały oryginalną oprawę graficzną i trafiły do sprzedaży – mówi nam Mikołaj Kownacki.

Jaką zawartość ma album Düpą? Pierwszą część stanowią nagrania z domu Piotra Marka, w których eksperymentuje on z Bieniaszem z gitarami i efektami dźwiękowymi tworzonymi na dwóch magnetofonach. Pamiętając w jakim czasie powstały te utwory, robią one duże wrażenie: słychać w nich echa psychodelii w stylu Franka Zappy, groteskowych dokonań The Residents i Der Plan oraz industrialnych preparacji Throbbing Gristle. Wszystko to uzupełniają niekonwencjonalne teksty Marka: z jednej strony niosące mroczne wizje, a z drugiej – składające się niemal wyłącznie z niecenzuralnych słów. Nikt w tamtym czasie nie tworzył w Polsce takiej muzyki. Była to totalnie kontrkulturowa twórczość i nic dziwnego, że płyta Düpą nie mogła się ukazać za czasów PRL-u.

Okładka płyty.
Okładka płyty.

Pamiętacie „Rege kocia muzyka”?

Druga część kompilacji zawiera bardziej piosenkową wersję muzyki kolektywu. To choćby nagrania pochodzące z jego ostatniego koncertu, który odbył się 2 maja 1985 roku w krakowskiej Piwnicy pod Baranami i zakończył się burdą z udziałem publiczności. Słychać w tych utworach głosy dwóch wokalistek – żony Marka o pseudonimie QQŁA i nieżyjącej już dziś amerykańskiej malarki Jeanne Giovanos. To m.in. utwór „Rege kocia muzyka”, który w tamtym czasie był największym „przebojem” Düpą. Więcej w tych kompozycjach ówczesnego post-punka, uzupełnionego o ironiczne i prześmiewcze teksty.

Oryginalną oprawę graficzną płyty przygotowała Jolanta Kownacka na podstawie archiwalnych materiałów Piotra Marka. Mamy więc tutaj teksty i rysunki nieżyjącego artysty i dokładny opis kto i gdzie udziela się w zamieszczonych na krążku nagraniach. Album Düpą został wydany nakładem reanimowanej wytwórni Pop Magic i można go obecnie kupić w sklepach muzycznych Record Dillaz, Paul’s Boutique i Music Corner w Krakowie oraz w serwisie Allegro.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Shawn Mendes w Krakowie! Kanadyjski Piosenkarz wystąpi w Tauron Arenie

Shawn Mendes w Krakowie! Kanadyjski Piosenkarz wystąpi w Tauron Arenie

Wiosna w Tatrach zimna i mokra. Kasprowy nadal pod śniegiem. Jest nadzieja na słońce

Wiosna w Tatrach zimna i mokra. Kasprowy nadal pod śniegiem. Jest nadzieja na słońce

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska