https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ekologiczne żarty

Tadeusz Płatek
Środowisko trzeba chronić, ale nie znoszę, gdy ktoś mnie robi w balona. Byłem na zakupach w hipermarkecie Carrefour i już bardzo blisko kas, gdy z głośników popłynął komunikat odczytany pięknym radiowym głosem. Brzmiał jak reklama czegoś fajnego i był mniej więcej taki: "W trosce o środowisko naturalne sieć Carrefour wycofała bezpłatne plastikowe torby, wprowadzając w ich miejsce torby ulegające biodegradacji w cenie 60 groszy. Carrefour - ułatwiamy życie".

Troszkę się, przyznam, spiąłem. No bo z jednej strony to, że nie mogę dostać darmowej siatki, która jest poręczna i wygodna, względami czystości naszej ziemskiej kuli jest usprawiedliwione i słuszne. To, że Carrefour w ich miejsce wprowadza siatki biodegradowalne, które znikają po 2 latach, a nie po 200, też jest pochwały godne. I nawet to, że w cwaniactwie swoim nie daje ich za darmo (tak jak to na przykład robi TESCO), ale każe płacić 60 groszy, można względami wyższej konieczności wytłumaczyć i zaakceptować.

Dlaczego tylko, do jasnej cholery, stara się mnie i innym wmówić, że ułatwianie życia polega na wprowadzaniu opłat za coś, co było bezpłatne? Jak to ułatwia, skoro nie ułatwia, lecz utrudnia?
Okazało się już przy kasach, że nie tylko ja się wściekłem. Klienci zostawiali koszyki pełne i wychodzili, trzaskając aluminiowymi drzwiczkami. Sam nie protestowałem, a moje zakupy przekroczyły 150 złotych, za co dostałem w prezencie ogromną torbę z polipropylenu plecionego, która się już za diabła nie rozłoży.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska