Elektryczny autobus BYD K9 przyjechał do naszego miasta z Warszawy. Trasę ze stolicy do Krakowa pokonał bez konieczności doładowywania. Pojazd wyjechał o godzinie 23 z zajezdni MZA przy ul. Włościańskiej w Warszawie i dojechał do zajezdni MPK w Krakowie przy ul. Walerego Sławka około godz. 4.45.
Po zatrzymaniu się w krakowskiej zajezdni autobus wykazał możliwość wykorzystania jeszcze 31 proc. pojemności baterii. - Autobus ten przejechał 310 km po drogach, zatrzymując się na skrzyżowaniach oraz pokonując wiele wzniesień.
- Przed dojazdem do Krakowa zużył jedynie 69 proc pojemności akumulatorów. To znakomite osiągnięcie - mówi Marek Gancarczyk, rzecznik MPK. Autobus BYD ma wiele zalet służących zarówno środowisku, pasażerom i przewoźnikowi. Jest cichy i zapewnia komfortowe warunki podróżowania bez zbędnych szarpnięć, wibracji czy hałasu silnika spalinowego.
Autobus nie emituje żadnych spalin, bo jest w pełni elektrycznym. Istnieje możliwość zamontowania w nim spalinowego ogrzewania postojowego. Ogrzewanie to mogłoby wspomagać nagrzewnicę w przypadku użytkowania autobusu podczas ostrej zimy. Takie rozwiązanie jest podyktowane gwarancją odpowiednio dużego zasięgu autobusu niezależnie od warunków atmosferycznych i napotkanych sytuacji na drodze.
BYD K9 jest wyjątkowym pojazdem ponieważ był od początku konstruowany jako autobus elektryczny. Ma też bardzo dobrze rozwinięty specjalny system odzyskiwania energii dzięki czemu doładowywuje swoje akumulatory podczas zwalniania i hamowania.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+