Fajerwerki to absurd. Warto zrezygnować z kilku minut przyjemności dla dobra zwierząt

FLESZ - Elektryczne samoloty nadlatują. Hybrydy na polskim niebie

Przed nami Sylwester. Wielu mieszkańców regionu witając Nowy Rok będzie odpalało petardy i fajerwerki. Dla zwierząt jest to chyba bardzo trudny czas?

Zgadza się i podam przykład. Nasz wolontariuszka opiekuje się suczką, którą przygarnęła. Ten pies boi się panicznie każdego huku. Efekt strachu jest taki, że wygryza łóżko ponieważ próbuje się tam wcisnąć i ukryć. Trudno jest bowiem nauczyć psa żeby się nie bał.

A co z dzikimi zwierzętami?

Spłoszone zwierzę może wybiec na ulice. Musimy też pamiętać, że w nawet w mieście żyją dzikie zwierzęta. Pojawiają się lisy, sarny czy dziki i łatwo jest, aby takie ogłuszone hukami zwierzę wpadło na drogę pod nadjeżdżający samochód, a to może doprowadzić do bardzo groźnych sytuacji.

Co zrobić, aby przynajmniej w małym stopniu uchronić zwierzęta od huków petard i fajerwerków?

Przede wszystkim są dostępne środki uspokajające dla zwierząt. Pamiętajmy jednak, aby podawać je tylko po konsultacji z weterynarzem. Po drugie, w panice zwierzę biegnie przed siebie, nie zwracając uwagi na właściciela i jedyną szybką możliwością powrotu psa czy kota do domu jest "adresatka". Piszmy numery telefonów, adresy na obrożach, a także czipujmy psa. W Sylwestra należy także ograniczyć wyjścia na spacery, aby zminimalizować ryzyko, że psiak nam ucieknie.

W nowy rok takich uciekinierów chyba i tak nie brakuje?

W okresie noworocznym profile społecznościowe aż huczą od wpisów o zaginionych zwierzętach. Telefon u nas również się urywa. Kilka lat temu w noc sylwestrową o godzinie drugiej przyjęłam telefon od mieszkańca regionu, bo na jego posesję wbiegł przerażony psiak. To taka typowa ofiara Sylwestra i fajerwerków.

Wiele miast, w tym Tarnów, rezygnują z pokazów sztucznych ogni. To chyba dobre rozwiązanie.

Oczywiście. Strzelanie fajerwerkami czy petardami jest jakimś absurdem. Powinno to być zakazane. Najgorsze jest to, że ludzie używają fajerwerków bez opamiętania, strzelają już na kilka dni przed Sylwestrem i na początku roku. Dobrze by było, aby rezygnować z kilku minut takiej zabawy w imię wyższego dobra, bo takim dobrem są zwierzęta, które cierpią z powodu fajerwerków.