Fernando Santos znowu jest niezadowolony z gry?
Fernando Santos jest trenerem reprezentacji Polski od stycznia tego roku. Każdy kibic już poznał portugalskiego selekcjonera. Ikoniczna stała się jego mimika, którą prezentuje m.in. na konferencjach.
Realizator spotkania Polska - Wyspy Owcze w pierwszych minutach zwrócił uwagę widzów na Fernando Santosa. Biało-Czerwoni jeszcze w zasadzie nie przeprowadzili żadnej akcji, a Portugalczyk zaczął łapać się za głowę. Nagranie momentalnie stało się hitem internetu.
Czy Fernando Santos przewidział przyszłość? Pierwsza połowa w wykonaniu Polaków jest nieco niemrawa. Pierwszy celny strzał w spotkaniu oddali reprezentanci Wysp Owczych. Uderzenie nie było mocne, ale Wojciech Szczęsny był zmuszony do rzucenia się na piłkę. Polacy pod koniec pierwszej części stworzyli sobie kilka niezłych sytuacji, ale o żadnej nie można powiedzieć, że była stuprocentowa.
Gdyby tego było mało, Grzegorz Krychowiak, który niespodziewanie wrócił do kadry, już w 22. minucie został ukarany żółtą kartką za głupi faul pod polem karnym rywala.
Pierwszy skład reprezentacji Polski: 1. Wojciech Szczęsny, 4. Tomasz Kędziora, 5. Jan Bednarek, 14. Jakub Kiwior, 18. Bartosz Bereszyński, 15. Michał Skóraś, 10. Grzegorz Krychowiak, 20. Piotr Zieliński, 13. Jakub Kamiński, 9. Robert Lewandowski, 7. Arkadiusz Milik.
REPREZENTACJA w GOL24
Najciekawszy transfer w każdym klubie Ekstraklasy. Raków Czę...
