https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Festiwal im. Jana Kiepury. Lwowska "Turandot" rzuciła na kolana Krynicę

Anna Piątkowska
Lwowska "Turandot" była prawdziwym wydarzeniem Festiwalu Kiepury
Lwowska "Turandot" była prawdziwym wydarzeniem Festiwalu Kiepury fot. Andrzej Rams
"Turandot" Lwowskiego Narodowego Akademickiego Teatru Opery i Baletu rzuciła na kolana publiczność 57. Festiwalu im. Jana Kiepury. Niekończące się owacje żegnały artystów po tym niezwykłym wykonaniu dzieła Pucciniego. Fenomenalne, wspaniałe, mistrzowskie - to komentarze melomanów, którzy tego wieczoru w Pijalni Głównej zobaczyli tę operę.

Wśród wielu wyjątkowych dzieł i muzycznych spotkań tegorocznej edycji Festiwalu im. Jana Kiepury, gorąco oklaskiwanych przez publiczność, występ artystów Opery Lwowskiej wieńczący przedostatni dzień wydarzenia wzbudził najbardziej żywiołowe reakcje publiczności - w pełni zasłużone, ponieważ lwowscy śpiewacy zaprezentowali w Krynicy wielki kunszt artystyczny, niezwykłe głosy i fenomenalną klasyczną realizację jednego z najważniejszych dzieł operowych.

Lwowski Narodowy Akademicki Teatr Opery i Baletu im. Salomei Kruszelnickiej gości na krynickim Festiwalu nie po raz pierwszy, rok temu melomani mieli okazję oglądać lwowskich artystów m.in. w "Rigoletcie" i balecie "Don Kichot", a dwa lata wcześniej gościł tu ich spektakl baletowy "Giselle", za każdym razem owacyjnie przyjmowani przez festiwalową publiczność.

Tym razem do Krynicy przyjechała "Turandot", która swoją premierę miała w pandemicznym 2020 roku z okazji 120-lecia powstania Opery Lwowskiej. Do wyreżyserowania spektaklu zaproszono polskiego twórcę Michała Znanieckiego, któremu towarzyszył międzynarodowy zespół, m.in. Luigi Scoglio (Włochy) autor imponującej scenografii, której centrum w oryginalnej wersji stanowi ponad sto postaci terakotowej armii, w Krynicy można było zobaczyć jedynie jej "wyjazdową" część, Małgorzata Słoniowska, która zaprojektowała zachwycające kostiumy, choreografię opracowała Argentynka Diana Theocharidis.

"Turandot" przenosi melomanów do starożytnych Chin i czasów, gdy wznoszono Wielki Mur Chiński i powstawała Armia Terakotowa mająca, według wierzeń, strzec cesarza w życiu pozagrobowym. W inscenizacji Opery Lwowskiej terakotowi żołnierze to świadkowie wydarzeń, które złożyły się na fabułę opowieści, których do życia budzi w finale opery współczucie. Piękna księżniczka Turandot oznajmia bowiem, że poślubi jedynie tego śmiałka, który rozwiąże trzy zadane przez nią zagadki. Jeśli kandydaci do ręki Turandot udzielą błędnych odpowiedzi, zapłacą życiem. W tłumie przed pałacem, gdzie cesarski mandaryn odczytał poddanym edykt, pojawia się śmiałek zamierzający ubiegać się o rękę księżniczki - to tatarski książę Kalaf. Ten ostatni właśnie odnalazł swojego ojca, zdetronizowanego króla Tatarów Timura wspieranego przez wierną niewolnicę Liù. Dziewczynę, która zakochuje się w Kalafie.

"Turandot" to opowieść o sile prawdziwej miłości - ostatnie dzieło Pucciniego, którego kompozytor nie zdążył ukończyć, zrobił to po jego śmierci Franco Alfano. Światowa prapremiera odbyła się 25 kwietnia 1926 r. w mediolańskiej La Scali.

"Turandot" jest także jednym z najbardziej znanych dzieł operowych, jednocześnie będąc jednym z najrzadziej wystawianych spektakli tego gatunku, dzieło wymaga wyjątkowo dużego zespołu wykonawczego: chóru i solistów o odpowiednich rodzajów głosów. W ukraińskiej inscenizacji w księżniczkę Turandot wcieliła się solistka Lwowski Narodowy Akademicki Teatr Opery i Baletu sopranistka Kateryna Mykolayko, partnerował jej w roli księcia Kalafa tenor Oleksandr Cherevyk, w roli zdetronizowanego króla Tatarów - Timura wystąpił znakomity bas Taras Berezhanskyy, partie zakochanej w księciu niewolnicy Liù wykonała sopranistka Mariana Mazur. Monumentalny charakter inscenizacji przełamują postaci ministrów Pinga, Panga i Ponga, w których wcielili się Petero Radeyko, Witalij Wojtko, Oleh Lanovyy. Partie Mandaryna i Cesarza Altouma wykonali Yuriy Shevchuk i Yuriy Getsko.

Solistom towarzyszyły Orkiestra i Chór Lwowskiego Narodowego Akademickiego Teatru Opery i Baletu im. Salomei Kruszelnickiej pod dyrekcją Ivana Cherendichenko, dyrektora artystycznego Opery Lwowskiej.

"Turandot" to dzieło ważne także w artystycznej biografii Jana Kiepury. Partia Kalafa, która wykonywał w operze Pucciniego w wiedeńskiej Staatsoper przyniosła polskiemu tenorowi europejski rozgłos, dzięki czemu mediolańska La Scala rozpoczęła starania o zaangażowanie Kiepury do partii Cavaradossiego w "Tosce" i Kawalera des Grieux w "Manon" Masseneta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska