Jako pierwsi zagrożenie pod bramką rywala stworzyli garbarze, ale strzał Mateusza Dudy w 2 min obronił Jakub Bielecki, uderzenie Wojciecha Słomki w 9 min było niecelne. Chwilę później Jakub Malec zatrudnił Doriana Frątczaka. Potem gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska, często była przerywana przez twardo interweniujących przeciwników.
Jeden z ataków chorzowian zakończył się faulem Mateusza Bartkowa i sędzia podyktował rzut karny, który w 33 min wykorzystał Michał Mokrzycki. 2 min później nieprzepisowo został powstrzymany Wojciech Słomka i arbiter ponownie wskazał na „wapno". Daniel Morys fatalnie jednak wykonał rzut karny i Bielecki bez większych problemów sparował jego strzał.
Morys w tym sezonie strzelił cztery bramki (trzy w II lidze i jedną w Pucharze Polski) - wszystkie z „jedenastek". Tym razem jednak zmarnował świetną okazję. Powtórzyła się więc historia z 21 sierpnia 2021 roku, gdy w meczu 5. kolejki tych drużyn w Chorzowie, zakończonym bezbramkowym remisem, w 84 min rzut karny dla Garbarni nie wykorzystał Michał Feliks.
Po przerwie „Niebiescy" mocno zaatakowali. Efektem ich akcji był gol zdobyty głową w 50 min przez Daniela Szczepana po dośrodkowaniu Konrada Kasolika. 6 min później Wiktor Szywacz popisał się ładnym uderzeniem, sparowanym przez Bieleckiego na rzut różny. Wkrótce potem goście w ostatniej chwili zablokowali „główkę" Kacpra Rogozińskiego, a 3 min później ten ostatnie strzelił niecelnie.
Obie drużyny do końca meczu usiłowały zmienić jego wynik. Kilka razy było „gorąco" na obu polach karnych, ale kończyło się na strachu dla obrońców i bramkarza. „Brązowi" bezskutecznie usiłowali pokonać Bieleckiego, który udanie interweniował po strzałach Bartkowa (głową) w 62 min, Rogozińskiego (po rzucie rożnym) w 64 min i Kacpra Duda (zza pola karnego) w 69 min.
Chorzowianie nie pozostawali dłużni rywalom, także starając się zdobyć gola, jednak Tomasz Foszmańczyk w 71 min uderzył niecelnie, a strzał Tomasza Wójtowicza obronił Frątczak. W jeszcze większych opałach w 83 min znalazł się Bielecki, ale „uratowała" go poprzeczka. Z kolei w 87 min ten ostatni instynktownie sparował strzał Feliksa.
Garbarnia Kraków - Ruch Chorzów 0:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Mokrzycki 33 karny, 0:2 Szczepan 50.
Garbarnia: Frątczak - Morys, Bartków, Nakrosius (74 Kardas), Bentkowski (70 Banach) - K. Duda (82 Malik), M. Duda, W. Szywacz (74 Nowak) - Słomka (46 Rogoziński), Kloc, Feliks.
Ruch: Bielecki - Kasolik, Sikora, R. Szywacz - Żuk (85 Będziaszek), Marković, Mokrzycki, Malec (60 Wójtowicz) - Janoszka (90 Wyroba), Szczepan (84 Chiliński), Foszmańczyk.
Sędziował: Mateusz Złotnicki (Lublin). Żółte kartki: Banach, Bartków - Bielecki, Chiliński, Foszmańczyk, Kasolik. Widzów: 600.
- Głośne śluby w Polsce. Robert i Anna Lewandowscy odnowili przysięgę małżeńską
- Marta Kubacka i jej udana walka o zdrowie. Sama też miała kiedyś sportowe marzenia
- Tak wygląda w kuchni Anny Lewandowskiej. Oto zakątek domu Roberta i Anny w Monachium
- Kolejna wielka przebudowa Wisły. Aż 10 piłkarzom wygasają w czerwcu kontrakty
- Nowe wyceny piłkarzy i całej drużyny Wisły. Czyja wartość wzrosła, a czyja spadła?
- Transfery byłych piłkarzy Wisły
