Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Myślenice. Potrzeba więcej węzłów drogowych

Katarzyna Hołuj
Katarzyna Hołuj
Ogłoszona niedawno przez ministra informacja o tym, że są pieniądze na przebudowę skrzyżowania ulicy Sobieskiego z zakopianką na bezkolizyjne jednych ucieszyła, a innych rozzłościła. Ci drudzy wskazują nie niezrozumiałą kolejność prac.

Na portalu społecznościowym znajdziemy mnóstwo takich i podobnych wpisów: „My mieszkańcy Jawornika i Krzyszkowic ryzykujemy życiem żeby dojechać do domu lub pracy. W Myślenicach są światła a teraz jeszcze nowe skrzyżowanie, a co z nami?”.

Tak więc część mieszkańców Jawornika, Krzyszkowic, Głogoczowa, ale nie tylko oni, pyta o to, dlaczego pierwsze do przebudowy na bezkolizyjne trafia miejsce, które jest wyposażone w światła, a więc jest bezpieczne. Przynajmniej w teorii. Bo są także wpisy mówiące o tym, że światła owszem gwarantują bezpieczeństwo pod warunkiem, że kierowcy nie próbują zdążyć na „późnym żółtym” lub nawet na czerwonym.

„Dwukrotnie wyjeżdżając z Sobieskiego na zakopiankę cudem uniknąłem masakry, bo jakiś idiota i jakaś idiotka przelecieli na czerwonym. Trzeci raz nie będę próbował. Jeżdżę pod estakadą lub wyjeżdżam na „7” od strony Zarabia.”

Myślenice. U wylotu ul. Sobieskiego na zakopiankę powstanie ...

To, że takich nie brakuje widać w policyjnych statystykach (patrz dane pod tekstem). Wynika z nich, że łącznie wypadków i kolizji było tu od 2013 roku najwięcej. Zginął tu też człowiek. Ale, pod względem kolizji, nie ustępuje temu skrzyżowaniu na przykład Głogoczów i wjazd/wyjazd na wysokości szkoły i kościoła.

Dyskusje toczą się nie tylko w sieci. Temat ten poruszyli także radni . - Dyrekcja (Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad - przyp.red.) bardziej zainteresowana jest węzłem na ul. Sobieskiego, bo likwiduje światła i każdy potencjalny podróżujący z całej Polski, z Warszawy i innych miast pojedzie prosto do Zakopanego. Co się w z tym wiąże? To, że w Jaworniku, Krzyszkowicach i Głogoczowie w weekendy, przed świętami i w czasie ferii przy zmianie turnusów rzeczą niemożliwą będzie wyjechanie na zakopiankę, a zwłaszcza wykonanie lewoskrętu - mówił radny Tomasz Wójtowicz.

Aż takiego zagrożenia nie przewiduje natomiast radny Czesław Wierzba z Głogoczowa. Jak mówił, różnicę „in minus” może odczują mieszkańcy Jawornika, ale już w położnych dalej od Myślenic Krzyszkowicach i Głogoczowie różnica spowodowana brakiem świateł nie będzie odczuwalna. Jako, że to Jawornik najbardziej może odczuć konsekwencje powstania węzła w Myślenicach o nim mówiono najwięcej. Szczególnie, że tu także planowana jest budowa węzła. Ma on ułatwić wyjazd nie tylko z drogi wojewódzkiej nr 955, ale również z drugiej strony, bo ze Strefy Aktywności Gospodarczej.

Burmistrz Jarosław Szlachetka uważa, że nierozsądnym było rezygnowanie z przebudowy węzła w Myślenicach, skoro rząd daje na to pieniądze. - Skrzyżowanie ul. Sobieskiego z zakopianką jest najniebezpieczniejszym miejscem - mówił powołując się na policyjne dane. Dodał też: - O potrzebie inwestycji w Jaworniku nie trzeba mnie przekonywać. Ona powinna być wykonana pierwsza już wiele lat temu.

Odkąd z inicjatywą budowy węzła w Jaworniku wyszła gmina, a jej partnerem w tym miał być samorząd wojewódzki, sprawy bardziej się komplikują niż posuwają do przodu. Poprzedni burmistrz Myślenic winą za taki stan rzeczy obarcza GDDKiA, a obecny burmistrz swojego poprzednika i byłego marszałka. Tak więc, jedyny węzeł jaki mamy to węzeł... gordyjski.

Iwona Mikrut, rzeczniczka krakowskiego oddziału GDDKiA mówi dziś: - GDDKiA nie zajmuje się węzłem w Jaworniku. Według ostatnich informacji, z ubiegłego roku, inwestorem miała być gmina i ZDW.

Na poprawę sytuacji czekają też Krzyszkowice. I o tej sprawie rozmawiali niedawno przedstawiciele GDDKiA, powiatu, który miałby partycypować w kosztach tej inwestycji i gminy Myślenice. GDDKiA przesłała do powiatu wzór porozumienia, jakie ma być zawarte i stara się o wpisanie tego zadania do planu inwestycyjnego.

Z kolei w Głogoczowie gmina, jeszcze w końcu poprzedniej kadencji, postanowiła wykupić działkę pod budowę węzła. W ubiegłym roku zapłacono za nią część należności tj. 300 tys. zł, a z tegorocznego budżetu trzeba jeszcze wyłożyć resztę zapłaty tj. 800 tys. zł. O planach nic nie wie jednak GDDKiA, która najpewniej miałaby ów węzeł budować. - Nic nie wiemy na temat wykupu działek. Nie ma koncepcji przejazdu podziemnego - mówi Iwona Mikrut.

Co mówią policyjne statystki? (dane za lata 2013-18)

Myślenice - skrzyżowanie zakopianki z ul. Sobieskiego

  • wypadki - 10
  • kolizje - 23
  • zabici - 1
  • ranni - 18

Jawornik - skrzyżowanie zakopianki z drogą wojewódzką 955

  • wypadki - 9
  • kolizje - 22
  • zabici - 0
  • ranni - 13

Krzyszkowice - skrzyżowanie zakopianki z drogą powiatową k1942

  • wypadki - 4
  • kolizje - 15
  • zabici - 0
  • ranni - 4

Głogoczów - skrzyżowanie zakopianki z drogą gminną (wjazd oo wsi na wysokości kościoła i szkoły)

  • wypadki - 2
  • kolizje - 27
  • zabici - 0
  • ranni - 4

Głogoczów - skrzyżowania zakopianki z drogą gminną (na wysokości „chłopskiego jadła”)

  • wypadki - 5
  • kolizje- 16
  • zabici - 0
  • ranni - 9

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Gmina Myślenice. Potrzeba więcej węzłów drogowych - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska