WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"
Kibice Wisły już na pierwszy mecz przygotowali oprawę. Na płocie wywiesili transparent z napisem „Tylko przed Bogiem padniemy na kolana”. Całość uzupełniła tzw. sektorówka i chorągiewki. A później odpalono też pirotechnikę.
A później skoncentrowali się już na głośnym dopingu dla swojej drużyny. Pod koniec pierwszej połowy kibice zaczęli jednak mocno się irytować. Wisła przegrywała 0:1, a nie potrafiła nawet jakoś szczególnie przycisnąć rywali. Stąd na trybunach pojawiły się głośne okrzyki dezaprobaty oraz gwizdy.
W drugiej połowie doping wrócił, momentami bardzo głośny. Wisła była jednak bezradna wobec dobrze zorganizowanej gry tyszan i przegrała mecz. Po końcowym gwizdku kibice wsparli jednak swoich zawodników głośnym śpiewem „Czy wygrywasz, czy nie…” Trochę gwizdów jednak też było.
