Jesień to czas, gdy kończy się wypas owiec i prawdziwych oscypków. Z hal i polan wszędzie tam, gdzie przez lato wypasane były owce, bacowie wracają ze stadami do domów. Tak też było w Ochotnicy Górnej. Stado owiec zeszło z gorczańskich hal. Na czele redyku szedł baca Jarek Buczek ubrany w regionalny strój. Pasterze zakończyli sezon wypasu uroczystą mszą świętą przy kaplicy na os. Jamne. Następnie przeszli ze stadami paradnie przez wieś - z os. Jamne po os. Czepiele.
W czasie redyku nie zabrakło góralskiej muzyki. Wraz z pasterzami szli muzycy z zespołu „Ochotni”. Nie zabrakło bacowskiego śpiewu. Na zakończenie redyku odbyły się wspólne posiady w Wiejski Ośrodku Kultury w Ochotnicy Górnej. Specjały kuchni regionalnej na tę okazje przygotowały gaździny z lokalnego Koła Gospodyń Wiejskich.
Kto miał szczęście spotkać po drodze pędzone stado - mógł liczyć na tradycyjną redykołkę, czyli upominek przeznaczony przede wszystkim dla dzieci oraz gaździny i gazdów odbierających na osodzie owce. Redykołką nazywana jest „młodsza siostra” oscypka i często jest z nim mylona. Wyrabiana jest z resztek przetworzonego bundzu, pozostałych z wyrobu oscypka. Przybierała zazwyczaj kształty zwierząt: owiec, baranków, piesków, wiewiórek, sarenek, jeleni, gołębi, kurek, kogutków, niedźwiadków itp.
Tradycyjnie jesienny powrót z wypasu trwał do świętego Michała, czyli do 29 września. Z czasem, gdy i pogoda stawała się łaskawsza jesienią, bacowie zaczęli przedłużać swoje pobyty na halach. Redyk nazywany był osodem, co wywodziło się od słowa "uosadzić" - czyli osadzić owce z powrotem do poszczególnych gospodarstw. Powrót był wydarzeniem, któremu towarzyszyły specjalne obrzędy, mające swoje źródło w dawnych pasterskich tradycjach.
Na wiosnę - zgodnie z tradycją po dniu św. Wojciecha, czyli 23 kwietnia - zwierzęta powrócą na pastwiska.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
