Wszystko dzięki dofinansowaniu z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego na lata 2014-2020.
- Wniosek składaliśmy w listopadzie - mówi Kamila Pakuła, ekodoradca z gorlickiego ratusza. - W imieniu wszystkich członków klastra złożyła go gmina Moszczenica, która jest jego liderem - dodała.
Konkurencja była bardzo ostra.
Chętnych na pieniądze z urzędu marszałkowskiego było ponad 60. Ich wnioski opiewały na ponad 114 milionów złotych.
Przez pierwsze sito oceny przeszło ich jedynie 34, opiewających na ponad 50 milionów. W końcowym rozrachunku to właśnie powiat gorlicki zyskał najwięcej.
Właśnie dzięki temu projektowi wnioskodawcy, którzy złożyli wniosek o dotację w listopadzie 2018 roku, otrzymają pieniądze na modernizację źródeł ogrzewania. Ten projekt na ograniczenie niskiej emisji pozakłada zastosowanie urządzeń grzewczych na paliwa gazowe i biomasę.
- W Gorlicach złożono 15 wniosków i wszystkie one mają szansę na realizację - podkreśla Kamila Pakuła.
Obecnie trwa oczekiwanie na podpisanie umowy z urzędem marszałkowskim. Potem zostaną wskazani audytorzy, którzy ocenią zasadność przeprowadzenia wymiany starych kopciuchów na nowoczesne piece.
- Trudno w tej chwili precyzyjnie ocenić, kiedy będzie można wymieniać piece - podkreśla ekodoradca. - Najbardziej realny termin to koniec tego roku - dopowiada.
Pamiętajmy, wymiana starego kotła na nowoczesne urządzenia grzewcze jest niezwykle ważna dla naszego środowiska i otoczenia. Przyczynia się także w dużym stopniu do usprawnienia instalacji grzewczej, a więc także do zmniejszenia kosztów ogrzewania domu.
FLESZ - Droższa żywność i paliwo znów uderzą po kieszeniach
