Nie będzie barierek wzdłuż chodnika na moście na Ropie tak, jak sugerował to radny Henryk Plato.
Radny Plato uważa, że trakt dla pieszych wzdłuż mostu na Ropie jest zbyt wąski, co stwarza niebezpieczeństwo dla wszystkich, którzy z tego powodu często wchodzą na jezdnię wprost pod jadące samochody. Proponował, by zamontować tam barierki, które w jego opinii dadzą pieszym gwarancję bezpieczeństwa. W odpowiedzi burmistrz Rafał Kukla nie miał dla niego dobrych wieści - barierek nie będzie. Samorządowiec przywołał, że most znajduje się w ciągu drogi wojewódzkiej, poza tym chodnik ma tam szerokość 1,3 metra. Gdyby zgodnie z obowiązującymi przepisami budowlanymi chcieć je zamontować, to pieszym pozostałby do dyspozycji trakt o szerokości 80 centymetrów, podczas gdy przepisy pozwalają na maksymalne zwężenie chodnika do 1,25 m.