Most Stacha, zwany również Mostem Mocarza to jedyna taka konstrukcja w Polsce. Mieści się w Znamirowicach (gmina Łososina Dolna) i zbudowany został rękami jednego człowieka, który wzniósł kamienną budowlę o wysokości 13 m, długości 20 m i szerokości 7,5 m.
Nic więc dziwnego, że chętnych, aby zobaczyć to miejsce nie brakuje. Od lat niezwykły zakątek Sądecczyzny odwiedzany był przez turystów. Jakiś czas temu postawiono tam także kamień i tablicę pamiątkową ze zdjęciem budowniczego mostu. Jesienią 2022 roku jednak pojawił się tam też znak „Droga i teren prywatny. Uwaga pies”. Zamalowana została również tabliczka - drogowskaz, która informowała, jak dotrzeć do mostu.
Rozgłos medialny sprawił, że miejsce zaczęło się cieszyć zainteresowaniem nie tylko pobliskich mieszkańców, ale również turystów. Piesze wycieczki jednak nie podobały się właścicielom terenu, którzy zdecydowali się postawić znaki informujące o zakazie wstępu na ich teren.
O problemie turyści poinformowali sołtysa Znamirowic, który postanowił poruszyć niebo i ziemię, aby przywrócić dostępność do obiektu. Osobiście znał Jana Stacha, a nawet napisał o nim książkę.
W marcu ubiegłego roku Małopolski Wojewódzki Konserwator Zabytków uznał obiekt za spełniający wymogi zabytku i zdecydował się podjąć działania mające na celu włączenie go do ewidencji zabytków województwa małopolskiego. Sprawa jednak przez dłuższy czas nie postępowała.
Konserwator zabytków wobec sprzeciwu właścicieli zwlekał z wpisaniem do ewidencji zabytków. W czerwcu 2024 nadzieja na udostępnienie mostu turystom prawie zupełnie zgasła. Droga prowadząca do rozsławionego mostu Jana Stacha w miejscowości Znamirowice koło Nowego Sącza została całkowicie zablokowana przez zamontowanie bramy na drodze dojazdowej.
- Właściciele wspomnianej drogi za wszelką cenę dążą do tego, by pomnik - uporu, samozaparcia, ciężkiej pracy był zapomniany - przyznał z ubolewaniem Jacek Turek, sołtys miejscowości, który od lat walczył o udostępnienie mostu zwiedzającym.
Nieoczekiwanie nadeszła radosna wiadomość. Małopolski Wojewódzki Konserwator Zabytków zdecydował o włączeniu karty ewidencyjnej zabytku do wojewódzkiej ewidencji zabytków obiektu.
Decyzja została podjęta zgodnie z 15 ust. 3 rozporządzenia Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego z dnia 26 maja 2011r. w sprawie prowadzenia rejestru zabytków, krajowej, wojewódzkiej i gminnej ewidencji zabytków oraz krajowego wykazu zabytków skradzionych lub wywiezionych za granicę niezgodnie z prawem oraz na podstawie art. 22 ust. 2 i ust. 4, art. 24 ust. 1 ustawy o Ochronie zabytków i opiece nad zabytkami.
- Po ostatniej rozmowie z Konserwatorem Zabytków straciłem nadzieję, a tu proszę miła niespodzianka. Bardzo się cieszę z takiego obrotu sprawy - przyznaje Turek.
- Taki prywatnie jest Marcin Janusz, srebrny medalista Igrzysk Olimpijskich
- Tak mieszkają Sławomir i Kajra. To ich urocze gniazdko w Małopolsce
- Darek kocha motoryzację. W garażu ma lincolna z 1974 roku o wadze ponad 2 ton
- Mural „Matki Sybiraczki” odsłonięty. W uroczystości wzięły udział setki uczniów
- Ten serial to hit. Kręcono go w słynnej wiosce romskiej w Maszkowicach
To wyjątkowe miejsce na mapie Małopolski. Astro Centrum w Chełmcu oficjalnie otwarte!
