Czy powrót do Krakowa, już w innej roli będzie miał dla niego jeszcze wymiar sentymentalny?
- Po tym jak mnie potraktowano? Po tym jak obeszli się z Rafałem Radziszewskim, Damianem Słaboniem? Nie, nie mam żadnego sentymentu, to dla mnie kolejny mecz ligowy – nie owija w bawełnę Pasiut.
Nie ma jednak w sobie złych emocji. - Nie będę chciał się zemścić. W lidze nie jest tylko Cracovia… - mówi już spokojnie.
Do Krakowa przyjedzie jako czołowa postać zespołu, który dominuje w lidze (13 kolejnych zwycięstw) i jest na najlepszej drodze do pierwszej lokaty przed fazą play-off, choć do nie jeszcze bardzo daleko. Zostawił konkurencję daleko w tyle, nawet mocny GKS Tychy, z którym przegrał w finale ostatnich mistrzostw. Teraz ma nad tyszanami aż 14 punktów przewagi (dwa mecze rozegrane więcej)
- Jest u nas super atmosfera, a drużyna jest budowana z głową – mówi Pasiut.
Ostatnie dwa sezony spędził w Niomanie Grodno i wywalczył z tym zespołem dwa tytuły mistrza Białorusi.
- Jaki jest teraz poziom ligi? -zastanawia się. - Ciężko powiedzieć. Jak wyjeżdżałem mocne były: GKS, Cracovia i Podhale, a reszta drużyn już na innym poziomie. Teraz liga jest bardziej wyrównana, a są tylko 4 słabsze zespoły.
Pasiut ma 31 punktów w klasyfikacji kanadyjskiej (14 goli, 17 asyst) i przewodzi w niej wraz ze swoim klubowym kolegą Patrykiem Wronką (10 + 21).
- Na rozliczenia przyjdzie czas – mówi. - Na razie koncentrujemy się na lidze, czeka nas też Puchar Kontynentalny.
W pierwszej rundzie Cracovia sprawiła nie lada niespodziankę, wygrywając w Katowicach 5:4. Teraz goście będą żelaznym faworytem.
- Wtedy źle weszliśmy w mecz i rozegraliśmy jedno ze słabszych spotkań – mówi. - Mamy ambitne cele. Nie muszę mówić jakie, bo wiadomo, że jak się było w finale, a teraz buduje się mocny skład to cel jest oczywisty.
Robert Lewandowski po meczu Polski z Włochami: Przed nami ogrom pracy, mamy dużo do poprawy
DZIEJE SIĘ W SPORCIE - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
Ring Girls 2018. Zobacz najpiękniejsze dziewczyny!
Runmageddon na Kocierzu. Ekstremalny bieg
5. PZU Cracovia Półmaraton. Prawie 9 tys. biegaczy
Czy miasto dopłaci do stadionu Wisły 12 milionów?
Wisła. To był jeden z najczarniejszych dni w historii
Artur Płatek: Cracovia nie ma swojego kodu DNA