Policjanci z III Komisariatu Policji w Krakowie zatrzymali 30-letniego mężczyznę, który w swoim mieszkaniu ukrywał środki odurzające. Podczas zatrzymania zabezpieczono kilkanaście gramów marihuany.
Policjanci Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Krakowie ustalili, że na krakowskich Azorach jeden z mieszkańców może posiadać większą ilość środków odurzających. Ustalenia funkcjonariuszy zostały przekazane zespołowi operacyjno - rozpoznawczemu Komisariatu Policji III w Krakowie, którzy potwierdzili zebrane informacje. Na podstawie materiałów ustalili adres, pod którym miał znajdować się wytypowany mężczyzna. Kilka dni temu został zatrzymany. Podczas przeszukania mieszkania zabezpieczono kilkaset gramów marihuany oraz gotówkę.
Zatrzymany 30-latek usłyszał zarzuty z art. 62 ust 2 Ustawy o Przeciwdziałaniu Narkomanii – zastosowano wobec niego dozór policyjny.
O co wam chodzi? jest przestępcą i handlował marihuaną tak? no to jest na to art. i go trzeba przestrzegać. Co innego gdyby miał np. przy sobie niewielkie ilości ale kilkaset gramów to kilkaset porcji o ile się nie mylę. Po co mu na własny użytek taka ilość? słusznie go złapali.
Słyszałam o Azorach wiele razy ale mam kolegę w służbach i mówił nam, że osiedle jest już względnie czyste, że było źle ale teraz to mekką jest kurdwanów, prokocim i ostatnio swoszowice.
M
Marcin Konarski
Widzę, że kolejny groźny bandyta schwytany z porażającą ilością dragów. Na moim osiedlu był handlarz brownem i koko ale policja nic mu nie mogła zrobić w końcu gość i tak uciekł. Wiedzieli gdzie mieszka co ma i co robi ale nie. Lepiej złapać jakiegoś łepka który się nie będzie nawet bronić i statystyka się zgadza.
J
Jurek
Ech, nie jestem za narkotykami ale z tego co widzę np. marihuana nie jest aż taka groźna jak ją przedstawiają. W pracy mamy jednego jegomościa, który czasem przychodzi zbakany ale pracę wykonuje swoją normalnie, kontaktowy tylko humor lepszy i ciągle je bułki :D.
Pić nie może bo go wątroba i trzustka wykończy jakieś ma tam poszpitalne komplikacje
W
Wstyd_żyć_w_Polsce
Kolejna porażka wymiaru sprawiedliwości, kolejne prześladowania ludzi za posiadanie rośliny.
Faktycznie jest się czym chwalić.. Ci policjanci powinni się wstydzić że z byle powodu zniszczyli młodemu człowiekowi życie, tym bardziej że sami palą i chleją na potęgę o wciąganiu kokainy i amfetaminy nie wspominając.
R
Rafał
No ręce opadają....
Dragi można w tym mieście kupić prawie w każdej knajpie i szkole, a dzielni policjanci chwalą się że złapali jednego małego leszczyka z kilkoma gramami...
No ręce opadają normalnie.
