https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Himalaje Jutrzenki Giebułtów. Teraz mecz z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski

Jacek Żukowski
Jutrzenka Giebułtów
Jutrzenka Giebułtów Andrzej Banaś
Jutrzenka Giebułtów przystąpi do sobotniego (godz. 12) meczu z KSZO Ostrowiec Św. Bogatsza o 3 punkty, które zdobyła w spotkaniu z Wisłoką Dębica.

- Na pewno ciążyło nam to, ze jeszcze nie zapunktowaliśmy – opowiada trener Jutrzenki Piotr Powroźnik. - Przeskok z klasy okręgowej do IV ligi jest duży, a z IV do III to są już Himalaje. Mamy półzawodową drużynę, zawodnicy łączą pracę z treningami, które możemy robić późnym popołudniem lub wieczorem. Gramy ostatnio lepiej i zarówno z Koroną II jak i Hutnikiem nie powinniśmy przegrać. W Dębicy zagraliśmy kolejny dobry mecz, „na zero” z tyłu.

Jutrzenka od początku sezonu musiała borykać się z pewnymi problemami.
- Mieliśmy pewną trudność, bo drużyna nie miała praktycznie przerwy urlopowej – mówi trener. - Z końcem czerwca zakończyliśmy rozgrywki, a 8 lipca mieliśmy już pierwszy trening. Poza tym nastąpiły spore zmiany kadrowe, a trzeba było wkomponować nowych graczy, w tym dwóch młodzieżowców.
KSZO, podobnie jak Jutrzenka, ma tylko trzy punkty w dorobku, a ambicje tego zespołu sięgają wysoko. Z pewnością gospodarze nie będą faworytem.
- Graliśmy z zespołami, które mają ambicje sięgające awansu – mówi Powroźnik. - Z tego co wiem, to KSZO też chce wrócić na salony. W szatni ten zespół ma kilka znanych nazwisk.

Sportowy24.pl w Małopolsce

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska