- Po raz pierwszy spotkaliśmy się w sklepie odzieżowym. Byłam tam z mamą. Pewien chłopak cały czas mi się przyglądał. Po chwili podszedł i poprosił o numer telefonu lub jakikolwiek kontakt. Ja byłam "niedostępna" i powiedziałam, że go nie znam, więc numeru nie podam. Arek musiał o to trochę zawalczyć - powiedziała Jessica Ziółek, partnerka Arkadiusza Milika, reprezentanta Polski w piłce nożnej.