Do drugiego meczu oświęcimianie przystąpili najwyraźniej uspokojeni wysokim zwycięstwem dnia poprzedniego. Druga wygrana zapewniała Unii kwalifikację do mistrzostw Polski. Spodziewanego „spacerku” po pełną pulę jednak nie było.
- W pierwszej tercji złapaliśmy zbyt dużo kar, bo aż cztery. Przez ponad minutę musieliśmy się bronić nawet w podwójnym osłabieniu, więc nie można było złapać właściwego rytmu gry. Z młodzieżą jest tak, że jak szybko nie strzeli gola, to ciężko się potem przełamać. Czas biegnie, sytuacje uciekają i wkrada się nerwowość, nawet, jeśli naszym rywalem był ostatni zespół grupy małopolskiej – tłumaczy Wojciech Stachura, trener oświęcimian.
Kożuch otworzył wynik dla oświęcimian
Na 29 sekund przed drugą przerwą miejscowi doczekali się gola. Podanie zza bramki od Kuby Karpińskiego na gola zamienił Franciszek Kożuch.
Oświęcimianie poszli za ciosem, ale już po przerwie. Indywidualną akcją popisał się Kajetan Domalewski, mijając trzech rywali, zanim popisał się skutecznym strzałem.
Później Kuba Karpiński wygrał pojedynek z bramkarzem, a dokładnym podaniem obsłużył go Franciszek Kożuch.
Sanoczanie zdobyli gola, ale oświęcimianie nie pozwolili im na wiele. Na 63 sekundy prze końcową syreną trener Wojciech Stachura zdecydował się na grę bez bramkarza, żeby i taki wariant przećwiczyć w perspektywie dalszych rozgrywek.
- Przed nami jeszcze dwumecz przeciwko Podhalu, ale jego wyniki nie będą miały znaczenia. Razem z góralami w drugiej części sezonu z dwoma najlepszymi ekipami ze Śląska i Kujawsko-Pomorskiego. Zagramy z mocniejszymi rywalami, co powinno być dla nas dobrą formą przygotowania do mistrzostw. „Szóstka” po pierwszej fazie sezonu ma już zapewniony udział w finałach mistrzostw Polski – podkreśla trener Stachura.
Ze Śląska awansowały Tychy i GKS Jastrzębie, a z północy Polski Sokoły Toruń i Stoczniowiec Gdańsk.
UKH Unia Oświęcim – Niedźwiadki Sanok 3:1 (0:0, 1:0, 2:1)
Bramki: 1:0 Kożuch – Karpiński 40, 2:0 Domalewski 42, 3:0 Karpiński – Kożuch 51 3:1 Izdebski – Sobolewski 52.
UKH Unia: Rydzoń – Staniecko, Paweł Płatacz; Korotych, Piotr Płatacz, Tondryk – Ćwiek, Wanat; Domalewski, Kot, Wiśniowski – Zajas; Karpiński, Syśluk, Kożuch.
Niedźwiadki: Marczak – Pado, Wojnar; Klimczak, Kołtunik, Kordas - Sroka, Serwatko; Ząbkiewicz, Samborski, Sobolewski – Izdebski, D. Mazurov, M. Mazurov.
Sędziował: Sebastian Iwaniak (Oświęcim). Kary: 12 – 4 minut. Widzów: 30.
W pierwszym meczu:
UKH Unia Oświęcim – Niedźwiadki Sanok 10:2 (3:2, 4:0, 3:0)
Bramki: 1:0 Kot – Domalewski – Wanat 5, 1:1 Kołtunik – Izdebski 6, 2:1 Tondryk – Korotych – Piotr Płatacz 13, 2:2 Kołtunik 14, 3:2 Piotr Płatacz 16, 4:2 Ćwiek – Kot 22, 5:2 Kot – Domalewski 27, 6:2 Piotr Płatacz – Staniecko 31, 7:2 Piotr Płatacz – Wanat 36, 8:2 Tondryk – Piotr Płatacz 41, 9:2 Piotr Płatacz – Ćwiek 47, 10:2 Kot – Domalewski – Wanat 60.
Sędziował: Grzegorz Cudek (Oświęcim). Kary: 10 – 8 minut. Widzów: 40.
TABELA:
1. | MMKS Podhale NOWY TARG | 9 | 27 | 89-11 |
2. | UKH Unia OŚWIĘCIM | 10 | 21 | 52-35 |
3. | MKS Cracovia | 10 | 9 | 38-82 |
4. | Niedźwiadki SANOK | 11 | 3 | 25-76 |
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Niesamowite zdjęcia z budowy drogi S1. Prawie jak w Dubaju!
- W Kętach są oburzeni tym, jak wykorzystano nazwę ich miasta w serialu Netflixa
- Miłośnik historii z Brzeszcz w podróży śladami świętego, chociaż ma dystans do wiary
- Działki budowlane w Oświęcimiu i okolicy. Poznajcie oferty
- KS Chełmek. Turniej sześciolatków z okazji jubileuszu 90-lecia klubu
- Morsy z Kęt w akcji charytatywnej nad Wielką Puszczą dla chorego Oliwierka
