Hokej. Oświęcimianie postawili na „Tolka” tylko nie Banana, ale Protasenję. Re-Plast Unia pokonała Zagłębie Sosnowiec

Gospodarze, w przeciwieństwie do premiery sezonu, zagrali z wielką determinacją. Jednak okazji bramkowych nie było zbyt wiele, ale i ze skutecznością było na bakier. Po akcji Łukasza Krzemienia z bliska przestrzelił Anatolij Protasenja (7 min).

W pierwszej przewadze liczebnej oświęcimianie nie zagrozili rywalom. Z kolei w drugiej przewadze, kiedy do końca kary Kamila Sikory pozostało 10 sekund, na rajd po skrzydle zdecydował się Aleksiej Trandin, a Protasenja tym razem dobrze przyłożył łopatkę kija.

Na początku drugiej części Martin Przygodzki przestrzelił w pojedynku z Rafałem Radziszewskim i była to jedyna okazja gospodarzy do poprawienia wyniku. Chwilę później goście wyrównali, bo po wygranym buliku przez Roberta Karczochę w bliższy trafił Siemion Garszyn.

W trzeciej odsłonie Antatolij Protasenja poprawił swój strzał, dając prowadzenie miejscowym. Popularny „Tolek” okazał się przywódcą oświęcimian, niczym filmowy Tolek Banan, bohater starszego pokolenia.

Oświęcimianie nie potrafili dobić rywali, choć dwukrotnie grali w przewadze.

Na 87 sek przed końcem sosnowiczanie wycofali bramkarza, ale ta pokerowa zagrywka skończyła się stratą trzeciego gola. - Do tego momentu graliśmy bardzo dobrze taktycznie – ocenił Marcin Kozłowski, trener sosnowiczan. - Wynik meczu nie oddaje tego, co działo się na lodowisku. Chciałbym wreszcie brzydko wygrać, bo na razie ładnie przegrywamy.

- Ten mecz po dziesięciu dniach przerwy był dla nas zagadką. Lód też nie pomagał – tłumaczył po meczu Anatolij Protasenja. - Wygraliśmy i tylko to się liczy. Hat-tricka dedykuję rodzinie a w szczególności synowi Krystianowi.

- Przy pożegnaniu łza się w oku zakręciła. Gdybym się nie rozpłakał, to znaczy, że nie byłbym stąd – powiedział po meczu Peter Tabaczek.

Re-Plast Unia Oświęcim – Zagłębie Sosnowiec 4:1 (1:0, 0:1, 3:0).
Bramki: 1:0 Protasenja (Trandin, Bezuszka) 13, 1:1 Garszyn (Karczocha) 23, 2:1 Protasenja 47, 3:1 Themar (Zatko) 59, 4:1 Protasenja (Luża) 60.

Re-Plast Unia: Saunders – Pretnar, Wanacki; Themar, Kalan, Koblar – Bezuszka, Luza; Przygodzki, Trandin, S. Kowalówka – Zatko, Saur; Krzemień, Wanat, Protasenja – P. Noworyta, M. Noworyta; Malicki, Dudkiewicz, Prusak.

Zagłębie: Radziszewski – Charousek, Podsiadło; Stoklasa, Bucenko, Bernacki – Horzelski, Cunik; Salamon, Słaboń, T. Kozłowski – Triasunow, Kaluża; Garszyn, Karczocha, Oriechin – Działo, Stojek; Nahunko, Jaskólski, Sikora.

Sędziowali: Patryk Kasprzyk (Toruń) i Maciej Pachucki (Gdańsk). Kary: 0 – 10 minut. Widzów: 1800.

Inne mecze:

KH Podhale Nowy Targ – Comarch Cracovia 3:5, JKH Jastrzębie – GKS Tychy 2:6, Lotos PKH Gdańsk – Naprzód Janów 11:1, Energa Toruń – Kadra PZHL U23 – przeł. na 1 października. Pauza: GKS Katowice.

TABELKA:

Sportowy24.pl w Małopolsce