Hutnik Kraków. Beniaminek II ligi wraca na własny stadion. W sobotę podejmie Skrę Częstochowa [ZDJĘCIA]

Jak nas poinformował prezes Hutnika Artur Trębacz, Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN poinformowała klub, że wyraża zgodę na rozgrywanie przez niego meczów II ligi w roli gospodarza na Stadionie Miejskim w Nowej Hucie do końca bieżącego sezonu.

Beniaminek II ligi po raz pierwszy w tym sezonie wystąpi u siebie. Dwa poprzednie spotkania w roli gospodarza rozegrał na boisku Garbarni. I choć hutnicy spisali się w nich dobrze (3:2 z GKS Katowice, 2:2 z Olimpią Grudziądz), z utęsknieniem czekali na powrót na swój obiekt. I doczekali się. Niestety, z powodu pandemii korona wirusa na trybunach nie będą mogli zasiąść fani Hutnika.

- Swoje boisko zawsze pomaga, dodaje pewności siebie. Trenujemy w nim dwa razy w tygodniu. Szkoda tylko, że nie będzie naszych kibiców, choć wydaje mi się, że będziemy ich… słyszeć – zaznacza szkoleniowiec Hutnika.

Z powodu kontuzji w sobotę nie będą mogli zagrać Przemysław Antoniak i Mateusz Zając, na szczęście po odcierpieniu kary za kartki do dyspozycji trenera Janiczka będzie do dyspozycji Abdallah Hafez.

Hutnik z 7 punktami na koncie zajmuje piętnaste miejsce w tabeli, a mająca 16 „oczek” Skra – czwarte. Częstochowianie na boiskach rywali dwa mecze wygrali (po 1:0 z Bytową Bytów i Śląskiem II Wrocław) oraz dwa przegrali (1:2 z obecnym liderem Wigrami Suwałki i 2:3 wiceliderem Stalą Rzeszów).

Co ciekawe, Skra zdobyła tylko o jednego gola więcej od Hutnika, ale straciła ich aż o 11 mniej. Najlepszym snajperem częstochowskiej drużyny jest Kamil Wojtyra, który z ośmioma gola na koncie jest (razem z Kamilem Adamkiem – Wigry) współliderem klasyfikacji najskuteczniejszych graczy II ligi.

Sportowy24.pl w Małopolsce