Hutnik Kraków. Prezentacja drużyny 29.02.2020. Piłkarze i kibice [ZDJĘCIA]

- To pełna kadra, dzisiaj nikogo nie brakuje - powiedział Leszek Janiczak, trener Hutnika. Ostatnim nabytkiem jest Hodal, 21-latek, który ostatnio był zawodnikiem SKF Sered. - Zostaje z nami, czekamy jeszcze na jego certyfikat, mamy informację, że został wysłany - przekazał szkoleniowiec krakowian. Także transfer Hafeza, bardziej skomplikowany, jest na ostatniej prostej. - W poniedziałek certyfikat powinien dotrzeć, tak wynika z informacji, jakie otrzymaliśmy z egipskiego związku - wyjaśnił Janiczak, dodając: - Obaj zawodnicy powinni być do mojej dyspozycji na pierwszy mecz, nie wyobrażam sobie, żeby było inaczej.

Hafez, ofensywny pomocnik, będzie grał z numerem 27, Hodal z 22. Rak, wypożyczony na to półrocze ze Stomilu Olsztyn, wziął "9". - Miejmy nadzieję, że w końcu będzie to napastnik, na jakiego czekamy - stwierdził prowadzący prezentację Bartłomiej Sowa.

Do I drużyny włączono kilku młodych zawodników, będących wcześniej na jej zapleczu. Spośród tej grupy podczas zimowych sparingów wyróżniał się 18-letni Maksymilian Sobolewski. - Dzisiaj jest drugim napastnikiem po Raku - przyznał trener o piłkarzu, który wziął numer 29.

Prezentacja odbyła się w obecności około 300 kibiców. Bartłomiej Sowa wywołując zawodników miał dla nich dobre słowo. Np. Kamil Sobala usłyszał, że jest "szybki jak wiatr", "ostoją obrony" określony został Arkadiusz Garzeł, a "legendą" Krzysztof Świątek, strzelec największej liczby bramek dla Hutnika w całej jego 70-letniej historii.

No bo ten rok jest dla klubu jubileuszowym. A cel na najbliższe miesiące jasny - awans do II ligi. Wiosenne zmagania Hutnik rozpocznie w sobotę 7 marca, meczem z Podlasiem Biała Podlaska na swoim stadionie (godz. 15).

Próbą generalną był rozegrany zaraz po prezentacji sparing z Polonią Bytom. Hutnik przegrał ze śląskim III-ligowcem 2:4.