Lepiej ten mecz rozpoczęła Wisła, która prowadziła cały czas w pierwszej kwarcie, a skończyła ją z zapasem czterech punktów. Druga partia należała już jednak do Politechniki, której koszykarki szybko odrobiły straty i to one zaczęły powiększać swoją przewagę. Na niecałe dwie minuty przed przerwą wynosiła ona już dziesięć punktów (30:20). Wiślaczki zdołały jednak zmniejszyć ten dystans do pięciu punktów po drugiej kwarcie.
Po zmianie stron utrzymywała się przewaga Politechniki Korony, momentami nawet kilkunastopunktowa. I znów jednak końcówka partii należała do Wisły, która przed decydującą częścią przegrywała 44:48. Czwarta kwarta do pewnego momentu toczyła się pod dyktando Politechniki, ale Wisła potrafiła jeszcze powalczyć. Na 2,5 minuty przed końcem było 57:58. To było jednak wszystko, co zrobiły wiślaczki. Końcówkę z kilkoma punktami przewagi dobrze rozegrała już Politechnika.
Wisła CanPack Kraków - AZS Politechnika Korona Kraków 58:61 (16:12, 10:19, 18:17, 14:13)
Wisła CanPack: Stasiuk 17, Kuczyńska 10, Jasiulewicz 9, Kopiec 6, Cykowska 2 oraz Mielcarz 9, Bursa 5, Góral 0, Adamaszek 0.
AZS PK: Krzywoń 19, Grabska 14, Mazur 7, Wilk 7, Koroszec 4 oraz Dolenc 7, Ostasiewicz 3, Klimas 0, Florkiewicz 0, Pasek 0, Syzdek 0.
Sędziowali: Marek Czernek oraz Przemysław Bielski.
