Pierwsza i druga kwarta były bardzo wyrównane, wynik cały czas był na styku. Dość powiedzieć, że gdy drużyny schodziły na przerwę krakowianki prowadziły zaledwie jednym punktem 40:39.
Przerwa nie przyniosła zmiany w obrazie gry. Wciąż wszystko szło bardzo równo. Przed decydującą częścią wynik brzmiał 56:58. A w niej znów wszystko się kotłowało, prowadzenie zmieniało. Jeszcze na 1,5 minuty przed końcem zespół z Krakowa prowadził tylko 69:68. Samą końcówkę AZS Politechnika Korona rozegrał lepiej i ostatecznie wygrał w Poznaniu.
MUKS Poznań - AZS Politechnika Korona Kraków 68:76 (23:22, 16:18, 17:18, 12:18)
MUKS: Szloser 18, Dymała 14, Burzyńska 12, Piotrowska 11, Łakoma 4, oraz Błaszczak 6, Szymańska 3, Bladocha 0, Sobańska 0.
AZS PK: Woźniak 18, Wdowiuk 16, Kuras 11, Mazur 9, Majda 7 oraz Kopiec 7, Wojtylas 4, Dolenc 2, Węglarz 2, Filipowska 0.
Sędziowali: Angelika Kochner, Filip Lenartowski. Widzów: 150.
- Odkrycie Roku Jakub Krzyżanowski: To jest moment, gdy można się zatrzymać…
- Tomasz Tułacz, Trener Roku: Nie skreślajcie żadnego dziecka
- Oskar Kwiatkowski: Jestem lokalnym patriotą. Chcę wznieść snowboard na wyższy poziom
- Rudolf Rohaczek: Nie było lepszego klubu od Comarch Cracovii w ostatnich 20 latach
- Oskar Kwiatkowski na czele 10 Asów Małopolski. W Krakowie odbyła się uroczysta gala
- Witold Skupień: Dzięki narciarstwu przestałem się wstydzić swojej niepełnosprawności
