O ile po dwóch pierwszych kwartach w hali przy ul. Reymonta w Krakowie mieliśmy jeszcze wynik, który pozwalał koszykarkom z Bochni wierzyć, że coś mogą w tym spotkaniu ugrać, o tyle część trzecia, to była prawdziwa demolka. Wisła wygrała tę kwartę różnicą dziewiętnastu punktów i jasnym było, że wysoko wygra również całe spotkanie.
Wisła CanPack Kraków - Contimax MOSiR Bochnia 72:40 (14:7, 22:18, 22:3, 14:21)
Wisła CanPack: Stasiuk 17, Kuczyńska 11, Perzyna 9, Jasiulewicz 4, Kopiec 1 oraz Cykowska 10, Bursa 8, Adamaszek 6, Góral 4, Boroń 2, Redłowska 0.
Contimax MOSiR: Duchnowska 9, Kocaj 8, Zajączkowska 4, Więcek 4, Zuchora 3 oraz Gołas 10, Rak 6, Węglarz 4, Zając 1.
Znacznie bardziej zacięte spotkania rozegrano w Lesznie, gdzie do ostatnich sekund przyszło koszykarkom AZS Politechniki Korony drżeć o wynik. Co prawda krakowianki wygrały pierwszą kwartę, ale później koszykarski z Leszna walczyły o odrobienie strat, co udało im się w czwartej kwarcie. Na moment jednak, bo ostatecznie to zespół z Krakowa zaliczył wygraną, choć minimalną.
Pompax Tęcza Leszno - AZS Politechnika Korona Kraków 73:74 (12:20, 13:12, 23:21, 25:21)
Pompax Tęcza: Jasińska 18, Walentowska 17, Pietrzak 16, Kuczyk 8, Brambor 8 oraz Raczyńska 4, Pacholczyk 2, Wołyniec 0, Skrzypczak 0
AZS PK: Krzywoń 16, Wilk 15, Grabska 13, Mazur 6, Pasek 0 oraz Dolenc 13, Klimas 6, Koroszec 5, Florkiewicz 0, Żak 0, Syzdek 0.
