Początek należał do wiślaczek, które w połowie pierwszej kwarty prowadziły 9:2. Sokołów gonił i na trzy minuty przed końcem pierwszej części przyjezdne wyszły na prowadzenie, by wygrać całą pierwszą kwartę czterema punktami.
Druga kwarta toczyła się przy minimalnej przewadze Sokołowa, która powiększała się momentami do blisko dziesięciu punktów. Końcówka tej części należała do Wisły, która doprowadziła do remisu 32:32. Ostatnie słowo należało jednak do przyjezdnych, a po celnym rzucie za trzy punkty Vyialety Kiuliak na przerwę schodziły one z trzema punktami zapasu (35:23).
Sokołów prowadził też przez całą trzecią kwartą. Raz ta przewaga była minimalna, raz większa, ale na koniec tej części wynosiła pięć punktów. Mieliśmy wtedy 45:50.
Czwarta kwarta była bardzo zacięta. Trzymała w napięciu praktycznie do ostatnich sekund, ale w końcówce wiślaczki grały nerwowo, potrafiły np. przy wyniku 60:63 zagrać piłkę w aut wyprowadzając akcję. I ostatecznie to rywalki cieszyły się z wygranej i awansu do ekstraklasy.
Wisła CanPack Kraków - MPKK Sokołów SA Sokołów Podlaski 60:64 (13:17, 19:18, 13:15, 15:14)
Wisła CanPack: Jasiulewicz 23, Stasiuk 15, Kuczyńska 7, Jackowska 6, Krzywoń 4 oraz Natkaniec 5, Bukowczan 0.
Sokołów: Dzierbicka 20, Kosalewicz 12, Jastrzębska 11, Kiuliak 8, Iwaniuk 4 oraz Zieniewska 6, Szczęścniak 3.
Sędziowali: Mateusz Wasielewski oraz Sylwester Adamski. Widzów: 300. Stan rywalizacji do dwóch zwycięstw: 1:2.
- Kraków piłką podzielony. Które osiedla i dzielnice są za Cracovią, a które za Wisłą?
- Lista przebojów Wisły Kraków! TOP 20 przyśpiewek na finał Pucharu Polski
- Góralskie królestwo Marty i Dawida Kubackich. W Szaflarach zbudowali piękny dom
- Hiszpańska ofensywa w Wiśle! Piłkarze "Białej Gwiazdy" na prywatnych zdjęciach
- Strzelcy bramek dla Cracovii
- Tajemnice obiektów Wisły Kraków. Zaglądamy we wszystkie zakamarki
