Czternasta nie wybiła jeszcze na zegarze, gdy przed kościółek pw. Michała Archanioła w Binarowej zaczęli się zjeżdżać motocykliści. Jeden, drugi, dziesiąty, pięćdziesiąty… W sumie była ich co najmniej setka. Zdecydowana większość zaparkowała tuż przed świątynią. Wszyscy przyjechali w odpowiedzi na apel parafii, o tym, że taki zlot jest organizowany, a w intencji motocyklistów odprawiona będzie msza święta, po niej zaś wszystkie pojazdy zostaną poświęcone. I generalnie parafia zaprasza absolutnie wszystkich, bez względu na to, czy jeżdżą motocyklem wyciągniętym z szopy dziadka, czy właśnie wyjechali z markowego salonu, modelem za setki tysięcy. Zbiegło się to z tygodniem św. Krzysztofa, który jak wiadomo jest między innymi patronem wszystkich kierowców.
Trzeba tutaj zaznaczyć, a o czym dobitnie mówił proboszcz, ks. Bogusław Jurczak, że pomysł organizacji zlotu motocyklowego, wyszedł od młodych mieszkańców. Konkretnie Mateusza i Joanny. Oni to, po zjeździe starych samochodów, który odbył się w Binarowej na początku lipca, przyszli z sugestią, że warto byłoby w podobny sposób pokazać świat jednośladów. Zwłaszcza że lokalna społeczność motocyklistów, ma się czym pochwalić. Jak widać było dzisiaj, duchownego nie trzeba było specjalnie długo przekonywać. Co więcej, zapowiada się, że będzie to już tradycja i w przyszłości obok zjazdu zabytkowych samochodów, będzie drugi, właśnie motocyklowy.
Msza została odprawiona na ołtarzu polowym, a w czasie kazania zebrani usłyszeli między innymi przestrogę, że poświęcenie motocykla nie zwalnia motocyklisty z odpowiedzialności i myślenia na drodze na drodze. O sobie i o innych użytkownikach dróg. I pewnie wszyscy, którzy do Binarowej przyjechali, w duchu się z tym zgodzili. Wisienką na torcie był przejazd całej tej motocyklowej kawalkady wokół wsi. Oczywiście przy widowni złożonej z mieszkańców wsi, ale też z zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa.
No to, co? Do zobaczenia za rok? Na pewno!
- Wieża na Łysuli: bramka jest, rura gotowa, szlaban w lesie zamontowany
- Zlot Pojazdów Zabytkowych w Binarowej. Te cudeńka motoryzacji wciąż jeżdżą
- Marcelina pokonała wszystkich. Karp, którego złowiła był królem zawodów!
- Terytorialsi ślubowali na gorlickim rynku. Stawiło się niemal 70 żołnierzy
- OSP Uście Gorlickie. Kupują łódkę za 80 tysięcy złotych. Dla naszego bezpieczeństwa
- Tajemnice życia krowy i produkcji serów poznali uczestnicy zajęć w SM w Łużnej
