- Dostaliśmy mniejszą dotację i musimy szukać oszczędności. Do tej pory na tory wyjeżdżały 302 pociągi na dobę. Teraz będzie ich tylko 244 - mówi Andrzej Siewieński, dyrektor Małopolskiego Zakładu Przewozów Regionalnych. W ub.r. Przewozy Regionalne otrzymały od władz województwa ok. 92 mln zł dotacji, a w tym tylko 75 mln zł.
Niebawem pociągi przestaną jeździć m.in. na trasie Kraków - Oświęcim przez Skawinę. Władze województwa twierdzą, że ta właśnie trasa generowała największe straty i jej rentowność szacowano na poziomie zaledwie 8 procent.
- Średnio na dobę z połączeń na tej relacji korzysta tylko 450 osób, z czego ponad 200 to pracownicy kolei. Likwidacja pozwoli zaoszczędzić 6 milionów złotych rocznie - uzasadnia taką decyzję Roman Ciepiela, wicemarszałek województwa małopolskiego.
Z rozkładu jazdy znikną także m.in. połączenia:
- Kozłów (odj. 15.50) - Kraków Gł. (przyj. 16.57)
- Kraków Gł. (8.37) - Katowice (11.02)
- Nowy Sącz (odj. 4.58) - Krynica-Zdrój (przyj. 6.41)
- Tarnów (odj. 8.47) - Kraków (przyj. 10.36)
- Katowice (odj. 6.02) - Kraków (przyj. 8.22)
- Katowice (odj. 13.15) - Kraków Gł. (przyj. 15.37)
- Kozłów (odj. 15.50) - Katowice (przyj. 16.57)
- Wieliczka Rynek-Kopalnia (odj. 19.38) - Kraków (przyj. 20.04)
- Kraków Gł. (odj. 13.45) - Tarnów (przyj. 15.39).
Tak dawniej wyglądała droga Kraków - Tarnów [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
