Jaki komitet, taka prowokacja [KOMENTARZ]
"Błyskawiczne" referendum w Krakowie. Pierwsze wyniki: 3 razy TAK, raz NIE [GŁOSUJ!]
Czy jest Pani/Pan za zorganizowaniem i przeprowadzeniem przez Kraków zimowych igrzysk olimpijskich w 2022 roku? GŁOSUJ!
Igrzyska w Krakowie: Jagna Marczułajtis-Walczak straci posadę. Kto ją zastąpi?
Oficjalna decyzja w sprawie dalszego losu Marczułajtis nie zapadła. Nieoficjalnie: trwają przygotowania do porządków w komitecie; razem z przewodniczącą pracę ma stracić także część pracowników komitetu.
Wczoraj rano spotkali się prezydent Jacek Majchrowski i marszałek województwa Marek Sowa. Udało nam się ustalić, że mają zaproponować posłance, aby dobrowolnie podała się do dymisji. Jeśli Marczułajtis odmówi, zostanie odwołana. Ta propozycja miała zostać przedstawiona posłance wczoraj wieczorem. Do spotkania nie doszło, ponieważ przewodnicząca komitetu nie zdążyła na samolot do Krakowa i utknęła w Monachium. Na razie nie ustalono terminu kolejnego spotkania.
Oficjalnego głosu nie chcą zabierać ani marszałek Małopolski, ani prezydent Krakowa. - Na razie czekam na spotkanie z panią Marczułajtis. Dopiero wtedy podejmiemy dalsze kroki - ucina marszałek Sowa. - Aby podjąć jakiekolwiek kroki, musimy spotkać się z członkami założycielami stowarzyszenia - dodaje Jacek Majchrowski.
Walne zgromadzenie Komitetu Kraków 2022 ma odbyć się w przyszłym tygodniu. Tymczasem nieoficjalnie trwają już poszukiwania osoby, która zastąpi Marczułajtis. Plan jest taki: na razie szefem komitetu będzie tymczasowy przewodniczący. Jego głównym zadaniem będzie zadbanie o dobry wynik w referendum wyznaczonym na 25 maja. Krakowianie zdecydują wówczas, czy chcą zimowych igrzysk.
Jak udało nam się dowiedzieć, propozycje złożono już Adamowi Małyszowi i Mariuszowi Czerkawskiemu. Obydwaj jednak odmówili. Dlatego teraz stawia się na Magdalenę Srokę, wiceprezydent Krakowa, która do tej pory reprezentowała miasto w kontaktach z Międzynarodowym Komitetem Olimpijskim.
Decyzja o odwołaniu Jagny Marczułajtis to pokłosie artykułu opublikowanego przez portal lovekrakow.pl. Dziennikarze twierdzą, że komitet Kraków 2022 chciał kupić ich przychylność. Taką sugestię miał im przedstawić Andrzej Walczak - mąż szefowej komitetu. Według dziennikarzy, propozycja miała być też konsultowana z szefem biura komitetu Rafałem Dylągiem.
Komentarz
Grzegorz Lipiec, szef małopolskiej PO
Oczywiście, decydujący głos w sprawie odwołania mają samorządy, które powołały komitet Kraków 2022. Myślę, że decyzje zapadną bardzo szybko. Działania komitetu, które obserwujemy od dłuższego czasu, są dalekie od profesjonalnego podejścia.
Ostatnie doniesienia medialne tylko przelały czarę goryczy. Jestem przekonany, że sama pani poseł wie, co należy w takiej sytuacji zrobić. Szczególnie, że wierzę, iż organizacja igrzysk leży jej na sercu. Trzeba bowiem pani poseł oddać, że do tej pory dla sprawy igrzysk zrobiła bardzo dużo.
To ona w korytarzach sejmowych "wychodziła" to, aby Kraków mógł starać się o prawo do igrzysk. Jednak w ostatnim czasie z dużym niepokojem śledzimy to, co dzieje się w komitecie. Trzeba skończyć z tym brakiem profesjonalizmu, jeśli chcemy jeszcze marzyć o igrzyskach.
Janusz Majcher, burmistrz Zakopanego
Jestem daleki od wydawania w tej sprawie jakichkolwiek wyroków. Poczekajmy z osądami. Na razie chcę na spokojnie spotkać się z panią Jagną Marczułajtis-Walczak i wysłuchać, co ma do powiedzenia. Czytałem tekst o dziennikarskiej prowokacji, ale każda złotówka, która wpływa do komitetu z pieniędzy publicznych, jest potem rozliczana.
Dlatego tak trudno mi uwierzyć w treść opublikowanego artykułu. Chętnie spotkam się i porozmawiam z autorem, jak i osobami, które w tekście występują. Dopiero wtedy, mając pełną wiedzę w tym temacie, będę mógł powiedzieć coś więcej.
Na razie od osądów się wstrzymuję. Nie wiem też, jaka jest wiedza innych osób w tej sprawie, dlatego nie będę komentować także ich stanowisk. Chcę móc sobie sam wyrobić opinię. Podkreślam - daleki jestem od wydawania jakichkolwiek przedwczesnych wyroków.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
