Jesień skończy się za tydzień (Wiślanie zagrają z Sołą), teraz ostatni w tym roku mecz w Skawinie (godz. 13). Jak zwykle po pierwszej połowie będzie losowanie nagród dla kibiców (wygrać można m.in. tablet), którzy zobaczą starcie zespołów niemających przed sobą tajemnic.
- Oglądałem na żywo dwa mecze Trzebini, graliśmy z nią sparing przed sezonem - mówi Ankowski. - Wielu zawodników Trzebini wywodzi się ze środowiska krakowskiego, znajomość z obu stron jest więc duża.
Krzysztof Szopa, który od września jest trenerem trzebinian, wiosną sięgał po zawodników Wiślan, prowadząc reprezentację Małopolski. Teraz pod jego wodzą drużyna z Małopolski Zachodniej poprawiła swoją pozycję w tabeli (jest 11., 15 pkt), tydzień temu pokonała czołową ekipę ligi Sołę (2:0).
- Nastawiamy się na bardzo trudny mecz. Też jednak chcemy punktować. Ostatnio, poza słabszym występem z Unią Tarnów, nasza gra wygląda nieźle - ocenia trener Wiślan, którzy zajmują 7. miejsce, mając 26 pkt. W sobotę znów zagrają bez kontuzjowanych Łukasza Popieli i Mateusza Krasuskiego.