Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Ślady powojennej historii nad Sołą w Oświęcimiu
W połowie ub. roku w Sole na wysokości Oświęcimia w kilku miejscach pojawiło się kilkadziesiąt fragmentów ludzkich kości i czaszka. To nie pierwszy raz miała miejsce taka sytuacja, szczególnie w rejonie ul. Kamieniec. Rzecznik oświęcimskiej policji Małgorzata Jurecka podkreśla, że wiele razy mieszkańcy przekazywali podobne zgłoszenia.
Wszystko wskazywało, że może to mieć związek z powojenną historią i działalnością obozów założonych przez władze sowieckie. Takie przypuszczenia od dawna miał m.in. historyk dr Adam Cyra. - NKWD utworzyło dwa takie obozy – podkreślał wieloletni pracownik Muzeum Auschwitz-Birkenau i autor historycznego bloga "Wprawnym okiem historyka".
Pierwszy istniał na terenie macierzystego obozu Auschwitz od wiosny 1945 roku był przeznaczony wyłącznie dla jeńców niemieckich. Drugi jako łagier 78 funkcjonował w Auschwitz II – Birkenau w Brzezince przez rok od wiosny 1945 i więziono w nim osoby cywilne z Górnego Śląska i Podbeskidzia.
- Łącznie w obu obozach przebywało nie mniej niż 25 tys. ludzi
– wyliczył dr Adam Cyra.
Były to obozy przejściowe przed wysyłką uwięzionych do łagrów w głąb ZSRR. Część z nich jednak zmarła na skutek odniesionych na wojnie ran, chorób czy niedożywienia. Zdaniem historyka, nie byli zabijani, na co wskazują m.in. zapiski samych niemieckich jeńców.
Ciała tych, którzy zmarli, były grzebane w grobach nad Sołą, co potwierdzają relacje świadków. Jesienią ub. roku prace poszukiwawcze w tym rejonie rzeki podjęli pracownicy Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu IPN w Krakowie.
Nieludzkie traktowanie jeńców
Poszukiwania były częścią prowadzonego śledztwa w sprawie zbrodni komunistycznej będącej zbrodnią przeciwko ludzkości.
- Polegała na prześladowaniu przez funkcjonariuszy NKWD i UB, będących funkcjonariuszami państwa komunistycznego, grupy osób z powodu przynależności do narodowości niemieckiej i niemieckich formacji zbrojnych
- podkreśla Janusz Ślęzak, rzecznik Oddziału IPN w Krakowie.
Z ustaleń śledczych IPN wynika, że w okresie od kwietnia 1945 do 1947 r. w Oświęcimiu, w obozie jenieckim usytuowanym na terenie byłego KL Auschwitz-Birkenau, panowały warunki grożące biologicznej egzystencji jeńców wojennych, w szczególności przez pozbawienie dostępu do żywności i opieki medycznej. Nieludzkie traktowanie jeńców stanowiło naruszenie prawa międzynarodowego.
- Śledztwo Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu IPN w Krakowie zostało umorzone 31 marca 2021 r.
- zaznacza Janusz Ślęzak.
Jak dodaje, jednocześnie IPN nawiązał w tej sprawie współpracę z Fundacją „Pamięć", przekazując jej, celem pochówku, zabezpieczone pojedyncze kości. W najbliższym czasie na podstawie umowy między rządem RP a rządem RFN o grobach ofiar wojen i przemocy totalitarnej ma odbyć się ekshumacja pozostałych szczątków spoczywających nad brzegiem Soły w Oświęcimiu.
- To już blisko 20 lat, gdy w Oświęcimiu zniknęła kamienica Haberfelda
- Prezes towarzystwa INNI, skazana za znęcanie się nad zwierzętami
- W słoneczny dzień na Pustyni Błędowskiej ludzi, jak na Krupówkach
- Bieg Konstytucji 3 Maja w Rudzach (gm. Zator) rozstrzygnięty
- Poślizg w remoncie wiaduktów kolejowych. Kiedy pociągi pojadą po nowych torach?
- Finalistki konkursu Miss Małopolski z naszego regionu
FLESZ - Koronawirus. Jak się przed nim uchronić
