- Graliśmy bardzo dobrze w pierwszej połowie, drugą zaczęliśmy od bramki na 3:1, mieliśmy mecz pod kontrolą. I daliśmy się totalnie stłamsić drużynie z Olkusza - nie mógł przeboleć trener Wegrzc Michał Wiącek. - Generalnie z każdej nadarzającej dla rywali okazji następowała wrzutka w nasze pole karne. Nie potrafiliśmy się temu przeciwstawić ani utrzymać piłki z dala od naszej bramki.
Ojcem zwycięstwa olkuszan był Spurna. Najpierw wykorzystał dwa rzuty karne (faule Moskala na Smolarczyku i Czerneckiego na Wdowiku), a gdy Panek odpowiedział strzałem z rzutu wolnego na 4:4, napastnik gospodarzy zadał decydujący cios w zamieszaniu pod bramką gości.
KS Olkusz - TS Węgrzce 5:4 (1:2)
Bramki: 0:1 Witko 33, 1:1 Smolarczyk 42, 1:2 Kubiak 45+1, 1:3 Terbalian 47 samob., 2:3 Mrożek 62, 3:3 Spurna 65 karny, 4:3 Spurna 68 karny, 4:4 Panek 80, 5:4 Spurna 90.
Olkusz: Jończyk - Terbalian, Kasprzyk, Kiczyński, Kozioł (50 Dudzik) - Smolarczyk (90 Kubański), Kańczuga, Tumiłowicz, Mrożek, Wdowik - Spurna.
Węgrzce: Sekuła - Chuchro, Białkowski (53 Zasadni), Tracz, Czernecki - Moskal, Łucarz, Zdziński, Witko, Gala (71 Panek) - Kubiak.
Sędziował: Marcin Ciepły (Kraków). Żółte kartki: Mrożek - Moskal, Kubiak, Panek. Widzów: 100.
#TOPSportowy24
- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU