Jagiellonia nie wygrała trzech ostatnich spotkań, ale to bardzo groźny zespół. Ma w swoim składzie najlepszego strzelca ligi – środkowego Konstantina Vassiljeva oraz błyskotliwego skrzydłowego Przemysława Frankowskiego.
- Vassiljev na pewno decyduje o grze Jagiellonii, jest znaczącym punktem tej drużyny – ocenia krakowski szkoleniowiec. - Ale to jest zespół bardzo dobrze zbilansowany. Trzeba zwrócić uwagę na Estończyka, ale też na szybkie wyjścia z kontrami, na stałe fragmenty gry. My to wiemy, jesteśmy przygotowani. Zobaczymy, jak będzie z realizacją.
„Pasy” grały tej jesieni z Jagiellonią u siebie w Pucharze Polski i przegrały 0:1.
- Tamten mecz nie będzie miał żadnego wpływu na niedzielne spotkanie – mówi Zieliński. - Był innej rangi, zespoły zagrały w innych zestawieniach. Byliśmy w innych nastrojach – rywale szli w górę, a my mieliśmy lekki zastój. Teraz to się trochę zmieniło, ale gramy z czołowym zespołem tej ligi, który ma najlepszą defensywę, który, poza nami, ma największą liczbę strzelonych bramek. Na pewno poprzeczka będzie zawieszona dość wysoko, ale my chcemy gonić stracony dystans. Trzeba gonić te zespoły, które uciekły.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?